pieniądze złotówki

i

Autor: Shutterstock pieniądze złotówki

Pracujesz zdalnie? Dostaniesz dodatkowe, duże pieniądze! Wiemy, jak je dostać

2021-02-12 15:28

Przez pandemię koronawirusa praca zdalna stała się coraz bardziej powszechna. Wiele firm wprowadziło zdalny model prowadzenia swojej działalności, przez co ludzie muszą pracować z własnych domów. A to wiąże się, że koszty, którymi do tej pory obarczony był pracodawca, zostały przeniesione na pracowników. Trwają prace nad nowymi przepisami, które mają regulować te kwestie. Pracodawcy będą musieli co miesiąc wypłacać pracownikom ekwiwalent za pracę zdalną. A jak się okazuje, są to całkiem spore pieniądze.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z października, dla co czwartego Polaka praca zdalna stała się codziennością. Polski Instytut Ekonomiczny i dziennik "Rzeczpospolita" szacowali, że podczas drugiej fali epidemii zdalnie będzie pracowało 5,3 milionów Polaków. Końca pandemii nie widać, a pracownicy nie korzystają z biurowców. Do tej pory pracodawca zapewniał im dostęp do niezbędnego sprzętu służbowego, komputerów, telefonów i ponosił koszt energii, która została zużyta przez ich użytkowanie. 

Dodatkowo pracodawcy ponosili inne koszty, wynikające z funkcjonowania w firmie, takie jak opłaty za wodę, zapewnienie pracownikom niezbędnych środków czystości, czy dostępu do napojów. Teraz te koszty zostały przeniesione na pracowników.

Praca zdalna. Pracodawcy będą musieli wypłacać comiesięczny ekwiwalent za pracę zdalną. To spore pieniądze!

W Radzie Dialogu Społecznego nadal trwają negocjacje ws. projektu nowelizacji Kodeksu pracy, który na stale unormuje zasady świadczenia obowiązków służbowych poza siedzibą firmy. Wciąż jednak nie osiągnięto porozumienia, a w tym tygodniu mają odbyć się rozmowy ostatniej szansy. Jeśli związkowcom i pracodawcom nie uda się osiągnąć kompromisu, to ekwiwalent za pracę zdalną zostanie uregulowany według projektu przygotowanego przez rząd, a pracodawcy będą mieli 6 miesięcy na dostosowanie się do nowych przepisów.

Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii chce, by firmy pokrywały wydatki pracowników zdalnych związane z instalacją sprzętu, jego serwisem, użytkowaniem i konserwacją. Pracodawcy mają być też zobowiązani do pokrycia kosztów energii elektrycznej i dostępu do łączy telekomunikacyjnych.

- Pamiętajmy też, że przepisy zobowiązują pracodawcę do dostarczenia zatrudnionym wody do picia lub innych napojów. Trudno mi sobie wyobrazić, że firma będzie spełniać ten obowiązek wobec pracujących w domu. Gdy zsumujemy wszystkie te wydatki, okaże się, że oszczędności firm mogą być istotne - mówił Jerzy Wiertelak z OPZZ.

Projekt ministerstwa nie podaje jednak konkretnych kwot ekwiwalentu dla pracowników. Forum Związków Zawodowych zaproponowało konkretną kwotę. Miałoby to być 9,15 zł za każdy dzień pracy, czyli połowa stawki godzinowej za każdy dzień pracy zdalnej. Po szybkim przeliczeniu, w przypadku miesięcy, które obejmują od 20 do 23 dni roboczych, pracownikowi co miesiąc należałoby się od 183 do 210,45 złotych. Zdecydowanie są to pieniądze, które znacznie wsparłaby finanse wielu pracowników.

- Pracodawcy zgodzili się też na to, aby przepisy jednoznacznie przewidywały konieczność wypłaty ryczałtu. Nie można z góry przypisywać im złej woli. Już teraz w wielu przedsiębiorstwach ustalane są takie rekompensaty, choć specustawa covidowa, na podstawie której możliwe jest polecanie pracy zdalnej w czasie stanu epidemii, nie przewiduje wprost takiego obowiązku - podkreśliła Katarzyna Lorenc, ekspert BCC.

Marek Zuber: Zniesienie PIT-u dla emerytów lepsze niż trzynasta emerytura [Super Raport]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze