Nowe przepisy przewidywały wejście w życie katalogu zasad obowiązujących w relacjach między organami administracji a przedsiębiorcami - co jest nowością w prawie - podaje Artur Kiełbasiński w wyborczej.biz. Ważnym z perspektywy ludzi biznesu był zapis, który przewidywał, że w przypadków dwóch sprzecznych wykładni prawa stosuje się tę bardziej korzystną dla przedsiębiorcy. Zapisano także domniemanie uczciwości przedsiębiorcy.
Zobacz również: Ostre spięcie Wiplera z Antoniszyn-Klik na debacie "Super Expressu" [WIDEO]
Dodatkowo postulowano określenie wysokości kar administracyjnych - tak, aby było wiadomo dokładnie za co i jaką karę finansową otrzymuje firma. Teraz są widełki wysokości kar i od decyzji urzędnika zależy jej dokładna wysokość. Jak podaje wyborcza.biz resort gospodarki zbyt późno zaczął formalne działania zmierzające do wprowadzenia ustawy, bo założenia do ustawy Rada Ministrów przyjęła dopiero w maju. A wobec sprzeciwu PiS nie udało się zakończyć prac w komisji.
Zatem nie ma szans, aby przedsiębiorcy doczekali się - korzystnej z ich punktu widzenia, zmiany prawa. Czy PiS po ewentualnie wygranych wyborach powróci do tego projektu? Patrząc na to jak przedstawiciele partii Jarosława Kaczyńskiego odnosili się do tych pomysłów, trudno w to wierzyć. Posłanka Krystyna Pawłowicz przekonywała, że powinno dojść do prawo powinno inaczej traktować przedsiębiorców prywatnych oraz państwowych.
Źródło: wyborcza.biz