Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę na to, że polskim przesiębiorcom najbardziej doskwierają wysokie składki ZUS, a obecny system sprawia, że firmy niezależnie od tego ile zarabiają (czy 3 tys., czy 10 tys. zł) płacą ZUS w równiej wysokości 1250 zł.
Zobacz też: Urząd potrąci z pensji wynagrodzenie za dwie minuty pracy!
- Chcemy zmienić te zasady tak, żeby one były bardziej proporcjonalne w stosunku do przychodów, do wysokości 5 300 zł. Czyli jeśli ktoś ma w przychodach jakiś warsztat samochodowy, zakład fryzjerski, czy niewielki sklepik i zarabia 2 tys., 3 tys. złotych miesięcznie, to proporcjonalnie ten ZUS będzie mniej więcej połowę tego co, do tej pory" – mówił premier w Garwolinie. Premier Morawiecki poinformował, że rząd pracuje już nad nowymi i "bardziej sprawiedliwymi rozwiązaniami". Nowe przpisy najprawdopodobniej wejdą w życie do 1 stycznia 2019 roku.