Wielkie spółki na GPW
Niemal 4 proc. wynosi średnia wartość menedżerów w relacji do wartości spółki, którą zarządzają – wynika z siódmej edycji rankingu SEC Newgate, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza. Dodano, że pod uwagę brane są największe spółki giełdowe, a wartość menedżerów jest ustalana na podstawie kapitalizacji firmy, zmiany ceny akcji, wyniku EBITDA oraz kompetencji menedżerskich.
Jak czytamy, na GPW notowanych jest 413 spółek o łącznej wartości 1,4 bln zł, w tym 754 mld zł przypada na 371 firm krajowych. Dużą rolę na warszawskiej giełdzie odgrywa sektor finansowy. W pierwszej dziesiątce krajowych spółek o największej kapitalizacji aż połowę stanowią banki i ubezpieczyciele. "Z raportu SEC Newgate CEE wynika, że wysoko wyceniani są również menedżerowie spółek z tego sektora. To oni de facto zdominowali tegoroczny ranking (44 proc. całego zestawienia)" - pisze "Rzeczpospolita".
Najcenniejsze osoby w spółkach
Dziennik wskazuje, że zeszłorocznego zwycięzcę rankingu – Brunona Bartkiewicza z ING Banku Śląskiego – zmienił na prowadzeniu Michał Gajewski z Santander Bank Polska. Jego wartość oszacowano na ponad 1,8 mld zł. Gajewski z bankowością związany jest od ponad trzech dekad. Stanowisko prezesa Santander Bank Polska objął kilka miesięcy po odejściu Mateusza Morawieckiego, który zrezygnował z kierowania bankiem, obejmując posadę premiera - dodano.
Próg miliarda złotych w tegorocznym zestawieniu przekroczyła jeszcze jedna osoba: Marek Piechocki z odzieżowego giganta LPP. "Od zeszłorocznej edycji Piechocki awansował o jedną pozycję, a jego wartość urosła o ponad 0,5 mld zł do 1,3 mld zł. Skutecznie zarządza handlową grupą, która rośnie nawet w obliczu dużych zawirowań makro i geopolitycznych" - pisze "Rzeczpospolita".
"Na kolejnych miejscach znaleźli się znów przedstawiciele sektora finansowego: wspomniany już Bartkiewicz (warty niemal 811 mln zł), a za nim Cezary Stypułkowski (prawie 780 mln zł), wieloletni szef mBanku. Ten ostatni planuje rozstać się ze spółką – przestanie sprawować funkcję prezesa w 2025 r. W ciągu dwóch dni od ogłoszenia jego decyzji wartość spółki spadła o blisko 4 proc." - napisano w gazecie.