Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę antysmogową

2015-10-07 14:13

Prezydent RP Andrzej Duda w dniu 6 października podjął decyzję o podpisaniu ustawy Prawo ochrony środowiska, tzw. „ustawy antysmogowej”. - Ustawa antysmogowa ma wymusić inwestycje samorządów w ciepłownictwo, a nie zakazy palenia węglem - podkreślił minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski.

- Prezydent Andrzej Duda we wtorek podjął decyzję o podpisaniu ustawy Prawo ochrony środowiska, tzw. ustawę antysmogową. Ustawa ta umożliwi m.in. zastosowanie na szczeblu lokalnym prawnych rozwiązań, które przyczynią się do poprawy jakości powietrza i ochrony przed hałasem - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP.

Czytaj też: Próba wyłudzenia 50 mln zł od Andrzeja Dudy? Sprawę bada prokuratura

Jak podkreślono, ustawa daje szansę rozwojowi nowoczesnych technologii w górnictwie. Zgodnie z nowelizacją Prawa ochrony środowiska, sejmiki wojewódzkie za pomocą uchwał będą mogły określać rodzaj i jakość paliw stałych dopuszczonych do stosowania i parametry techniczne lub parametry emisji urządzeń do spalania.

Będą mogły uchwalić też zakaz stosowania określonych instalacji, w których następuje spalanie. Będzie jednak trzeba określić np. granice obszaru objętego ograniczeniami. Sejmik będzie mógł też ustalić czas obowiązywania ograniczeń w ciągu roku oraz określić rodzaje podmiotów bądź instalacji, które będą wyłączone z ograniczeń lub zakazów.

Prezydencki minister Krzysztof Szczerski zaprzeczył sugestiom, że podpisana ustawa będzie przedmiotem krytyki ze strony posłów PiS (wcześniej wyrażali się o niej negatywnie). - Prezydent ma wobec ustawy wątpliwości, ale ona daje narzędzia samorządom. Teraz to kwestia odpowiedzialności samorządów, w jaki sposób z tą ustawą postąpią. Bo tu są dwie możliwości - podkreślił Szczerski.

Sprawdź również: Protest górników: "Jeżeli ktoś kogoś wyroluje, na drugi raz z ch*** do stołu się nie siada"

Jak dodał, "jedna jest taka, że po prostu samorządy mając to narzędzie, zakażą palenia węglem, mówiąc w skrócie, co jest nieracjonalne i może spowodować rzeczywiście pogorszenie warunków życia wielu Polaków, którzy po prostu nie dlatego palą węglem, że tak sobie wymyślili, tylko że nie mają innej możliwości". - Więc jeśli samorządy będą z tej ustawy źle korzystać, to trzeba będzie ją skorygować - podkreślił minister.

Zgodnie z raportami międzynarodowych instytucji w Polsce z powodu zanieczyszczeń powietrza umiera rocznie 45 tys. osób. Na świecie może to być nawet ponad 3,5 mln osób.

 

Źródło: TVN24 BiŚ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze