Resort funduszy i polityki regionalnej krytykuje program "Pierwsze klucze"
Wiceszef Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR), Jan Szyszko, poinformował, że Zespół Programowania Prac Rządu wpisał do wykazu projekt dopłat do kredytów "Pierwsze Klucze". Minister podtrzymał stanowisko MFiPR i zgłosił do tej decyzji swoje zdanie.
W ocenie wiceministra Szyszki, program "Pierwsze Klucze" różni się tylko technicznie od tzw. kredytu 0 proc., czyli poprzedniego projektu wsparcia kredytobiorców przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT), który ostatecznie został przez resort rozwoju wycofany.
- Cel jest ten sam: dopłaty do kredytów konsumenckich, które stymulują popyt oraz służą bankom i deweloperom - zauważył Szyszko.
Jak uważa minister Szyszko, efektem wejścia projektu MRiT w życie będzie wzrost cen mieszkań, skutek będzie bezpośredni na rynku wtórnym, a pośredni na rynku pierwotnym.
Jan Szyszko punktuje problemy programu "Pierwsze klucze"
Wiceminister funduszy podkreśla, że projekt ustawy przygotowany przez MRiT umożliwia TBS-om i SIM-om prowadzenie działalności deweloperskiej, tj. budowę mieszkań od początku własnościowych, co pozostaje w sprzeczności z ich priorytetem, czyli budową mieszkań o umiarkowanym, przewidywalnym czynszu.
- Miałyby limit marży przy sprzedaży mieszkań, ale wyniesie on 25 proc. Niezła stopa zwrotu, która zachęci do jeszcze większych inwestycji w beton - stwierdził Szyszko.
MTiT nie przedstawiło też - jak wskazał Szyszko - analizy rynku uzasadniającej wprowadzenie dopłat, ani analizy wpływu dopłat na rynek mieszkaniowy w perspektywie krótko, średnio ani długookresowej.
Zdaniem wiceministra projekt napędzi popyt bardziej niż "Kredyt 2 proc."
Szyszko wskazuje także, że przewidziany w projekcie kwartalny limit 10 tys. rozpatrywanych wniosków spowoduje, że program w 2 lata stanie się popularniejszy od Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Dodał też, że przewidziane w projekcie limity są "iluzoryczne", podając przy tym przykład limitu dochodów beneficjentów, po przekroczeniu którego wielkość dopłaty ma być zmniejszona.
- Jest limit dochodów, ale po jego przekroczeniu wejdzie mechanizm 1 zł za 50 gr. Przekraczasz limit kwalifikujący dla dopłat? Nic nie szkodzi, twoja dopłata będzie po prostu trochę mniejsza - wyjaśnia.
Wiceminister funduszy wskazał, że MRiT definiuje cel dopłat jako zwiększenie dostępności kredytów.
- Fundamentalnie się z tym nie zgadzam. Celem polityki mieszkaniowej państwa powinno być zwiększenie dostępności mieszkań, a nie kredytów - podsumował, dodając, że podtrzyma uwagi na dalszych etapach prac nad projektem.
Założenia projektu ustawy o programie "Pierwsze klucze"
Założenia do projektowanej przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii ustawy o inwestycjach i kredycie mieszkaniowym "Pierwsze klucze" zostały opublikowane w wykazie prac rządu.
Program przewiduje dopłaty do rat kredytów hipotecznych udzielanych na zakup mieszkania lub domu jednorodzinnego na rynku wtórnym, a także dopłaty do kredytów konsumenckich zaciąganych na sfinansowanie partycypacji lokatora w kosztach budowy lokalu mieszkalnego w ramach przedsięwzięcia społecznej inicjatywy mieszkaniowej (SIM) lub towarzystwa budownictwa społecznego (TBS), a także na wkład mieszkaniowy w spółdzielni mieszkaniowej.
