Protestowali pod fabryką. Mogą wyjść na ulicę, bo chcą podwyżek płac

i

Autor: Andrzej Bęben

Protestowali pod fabryką. Mogą wyjść na ulicę, bo chcą podwyżek płac

2019-02-21 19:30

Paruset związkowców z tyskiego zakładu Fiat Chrysler Automobiles Poland wiecowało na przyfabrycznym parkingu domagając się zbiorowej podwyżki stawki godzinowej. Związki działające w FCA chcą domagają się zbiorowej podwyżki stawki godzinowej, o 5 zł brutto. Miesięcznie dałoby to podwyżkę ok. 1000 zł.

„Stop niskim płacom, nie chcemy być tanią siłą roboczą w Europie” - mieli wypisane na transparentach wiecujący we wtorek (21 lutego) po porannej zmianie. Jak informują związki zawodowe w FCA w ciągu ośmiu lat wprowadzono tylko jedną podwyżkę. W 2015 r. zbiorowa podwyżka wyniosła 110 zł. – W tym samym czasie ustawowo płaca minimalna wzrosła o 864 zł! Zgłaszane przez systematycznie przez związki zawodowe żądania zbiorowej podwyżki płac, są przez dyrekcję zbywane milczeniem – wyjaśnia Wanda Stróżyk, przewodnicząca „Solidarności” w FCA Poland.

Aktualna stawka godzinowa wynosi 16 zł. Po podwyżce, której domagają się wszystkie związki, wyniosłaby 21 zł. Dyrekcja FCA nie komentuje żądań płacowych. Z kolei ci, którzy je wnoszą, ostrzegają, że jeśli będzie trzeba, to sięgną po radykalne formy protestu. Grożą, że wyjdą na ulicę, by tam domagać się podwyżki płac. Tyska fabryka FCA, w której flagowym modelem jest Fiat 500, w 2018 r. wypuściła na rynek 259 448 aut (w 2017 – 263 424 oraz 273 768 w 2016 r.). Na koniec 2018 r. FCA Poland zatrudniał 2627 pracowników.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze