Protesty związkowców w Enerdze. Zarabiają po 10 tys. zł, dlaczego protestują?

15 zdjęć

Protest pracowników Energi pod zakładami PKN Orlen

26 kwietnia o godzinie 15 odbył się, zaplanowany “całkowicie spontanicznie”, protest pracowników Energa Operator. Wszystko ma związek z przejęciem Energi przez Polski Koncern Naftowym Orlen. Według związkowców ta fuzja doprowadzi do likwidacji niezależnego sektora energetycznego w kraju, który zostanie przejęty przez sektor naftowy. Protestujący wyruszyli spod siedziby Energi w Płocku i luksusowymi samochodami pojechali w stronę Zakładu Produkcyjnego PKN Orlen. Już na miejscu uczestnicy pikiety podkreślali, że nie jest to zgromadzenie formalne, a jedynie spontaniczna akcja pracowników. Związkowcy dziękowali jednocześnie za tak liczną obecność i podkreślali, że w trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się Energa, potrafili się zjednoczyć.

Protest związkowców: Energa przejęta przez PKN Orlen, zasady nie odpowiadają pracownikom

Protestujący nie chcą zgodzić się na model pracy, który proponuje nowy właściciel Energi. Dodają także, że na naszych oczach znika sektor energetyczny w Polsce, gdyż staje się “podsektorem sektora paliwowego” i na to też nie wyrażają zgody. Związkowcy zaznaczyli, że nie będą podpisywali żadnych dokumentów “podtykanych im pod nosy” przez przedstawicieli Orlenu.

Czytaj też: Rząd poluzuje obostrzenia. Będzie otwieranie restauracji, siłowni, kin. A co z maseczkami?

W proteście pracowników Energi z Płocka wsparli również koledzy i koleżanki z innych miast, między innymi z Torunia, Olsztyna, Słupska, a także Koszalina. Przyjechali na miejsce samochodami osobowymi. Zaskoczeni przechodnie nie mogli uwierzyć jak luksusowe były to auta. Zdjęcia znajdziesz w galerii poniżej.

Pensje w Płocku dużo wyższe niż w innych oddziałach

Główną kością niezgody pomiędzy PKN Orlen a pracownikami Energi było wypowiedzenie Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP) w oddziale Energi Operatora w Płocku. Skąd wziął się pomysł wypowiedzenia ZUZP?

- Średnie wynagrodzenie w płockim oddziale w 2020 r. wynosiło ponad 10 tys. zł - informuje Energa. – Poprzedni płocki ZUZP został wypowiedziany we wrześniu 2020 roku, ponieważ znacznie odbiegał od standardów, obowiązujących w innych spółkach Energi z Grupy ORLEN i był krzywdzący dla pozostałych pracowników. Warto zaznaczyć, że dotychczasowy ZUZP w płockim oddziale obowiązywał od 2005 r. i dotyczył zaledwie 12 proc. wszystkich pracowników Energi Operatora - tłumaczy biuro prasowe spółki. 

Zobacz również: PIT 2021. Ostatni dzwonek na wysłanie PIT-ów. Jest pewien haczyk 

Według zapewnień przedstawicieli zarządu Energi, utrzymanie ZUZP w obecnej postaci mogłoby wpłynąć bardzo negatywnie na wyniki finansowe całej spółki, dlatego postanowiono renegocjować jego kształt. Rozmowy na ten temat trwają już dwa lata.

- Co ważne, od grudnia 2020 r. negocjacje toczyły się przy udziale dającego gwarancję bezstronności mediatora. Pomimo otwartości ze strony pracodawcy oraz gotowości do prowadzenia rokowań w dobrej wierze, propozycje pracodawcy były regularnie odrzucane. Strona społeczna nie przedstawiła natomiast żadnej alternatywnej propozycji dotyczącej ZUZP, która umożliwiłaby konstruktywne rozmowy - zaznacza biuro prasowe spółki.

Negocjacje cały czas trwają

Jak na razie strony nie uzyskały porozumienia. Najbliższe mediacje zaplanowane zostały na środę 28 kwietnia bieżącego roku. Na spotkaniu mają zostać przedstawione nowe warunki ZUZP, które mają wyjść naprzeciw oczekiwaniom związkowców, a skonstruowane zostały na bazie istniejących już rozwiązaniach z PKN Orlen.

Zdjęcia pochodzą z artykułu: http://petronews.pl/zarabiaja-srednio-10-tys-zl-dlaczego-protestuja-zdjecia/