Ile zyskamy przesiadając się na rower?
Belgijski rząd na początku tego roku zadecydował o wprowadzeniu tzw. rekompensaty rowerowej. Czyli obowiązkowych dopłat za dojazdy do pracy rowerem dla wszystkich pracowników tamtejszych prywatnych firm. Na taką zmianę w Polsce na razie nie ma co liczyć, ale możemy sami sprawdzić ile zyskamy przesiadając się na dwa kółka.
Z pomocą może nam przyjść specjalny kalkulator, gdzie należy wprowadzić kilka parametrów. Musimy określić odległość do miejsca pracy, częstotliwość dojazdów do niej w tygodniu (co oznacza, że własne benefity wyliczyć mogą także osoby pracujące w modelu hybrydowym) a także na jakie natężeniu ruchu zwykle natrafiamy, wybierając spośród 5 poziomów określających średnią prędkość przejazdu trasy dom - praca autem.
Potem pozostaje jeszcze wprowadzenie średniego zużycia paliwa przez nasz samochód oraz wskazanie czy posiadamy auto z silnikiem benzynowym czy dieslem a na końcu wybór jego rocznika.
Jakie wyniki otrzymamy?
Możemy również wybrać dla ilu lat chcemy wyliczyć całokształt korzyści wynikających z przemieszczania się rowerem. Załóżmy zatem, że postanowimy dojeżdżać w ten właśnie sposób do pracy przez najbliższe 5 lat. Odległość do miejsca pracy wynosi 10 kilometrów, zaś pokonujemy ją dwukrotnie 5 razy w tygodniu. Ruch na naszej trasie określiliśmy jako bardzo intensywny, choć nie jest to jeszcze totalne "zakorkowanie" (średnia prędkość 14,4 km/h). Przypuśćmy również, że jesteśmy posiadaczami samochodu wyprodukowanego w 2016 roku lub później, napędzanym przez silnik benzynowy o średnim zużyciu paliwa 8,5l w warunkach miejskich.
Dowiemy się wówczas, że odwieszenie kluczyków do auta i codzienny wybór roweru odwdzięczy się ponad dwoma dodatkowymi miesiącami życia. Zdrowotny aspekt zmiany nawyków komunikacyjnych będzie zapewne najistotniejszy dla wielu osób myślących o przesiadce na rower, jednak narzędzie Omni Calculator wskazuje więcej benefitów innej natury. Choćby ekonomicznej - okazuje się bowiem, że przy powyższych założeniach w naszej kieszeni pozostanie ponad 10 tysięcy złotych. Pozostaje jeszcze wartość bezcenna, mianowicie - czas. W ciągu 5 lat dojazdów na dwóch kółkach zaoszczędzimy 72 godziny i 28 minut, czyli 3 dni, które w przypadku przemieszczania się autem musielibyśmy poświęcić na stanie w korkach.