Waloryzacja 500 plus definitywnie przekreślona
Przyznawane od 2015 roku 500 plus systematycznie traci na wartości. Proces ten przyśpieszył gwałtowny skok inflacji. Polaków stać na coraz mniej. I coraz mniej warte jest 500 zł na dziecko z Programu Rodzina 500 Plus. A ten program oparty na 500 zł na każde dziecko miał ułatwić rodzinom utrzymanie potomstwa. Pieniądze z 500 plus miały być przeznaczane na dodatkowe zajęcia, wakacje, rozrywkę. I w wielu rodzinach tak się działo. W rok po wdrożeniu programu polskie rodziny ruszyły masowo na wakacje, bo wiele z nich po raz pierwszy było stać na taki wypoczynek. Teraz za dodatkowe 500 zł miesięcznie już nikt specjalnie nie poszaleje.
Czy w takim razie rząd ma zamiar zwaloryzować świadczenie, w sposób podobny do tego jak waloryzuje się emeryturę? Artur Soboń, wiceminister finansów, w rozmowie z TVN 24 nie miał dobrej wiadomości dla rodziców.
O tym pomyśle słyszę wyłącznie od dziennikarzy i uważam go za niespecjalnie szczęśliwy. Nie pracujemy nad tym rozwiązaniem - powiedział wiceminister Artur Soboń.
Polecany artykuł:
Czekamy na ewentualną decyzję polityczną
Z dystansem o waloryzacji mówi także sama minister finansów Magdalena Rzeczkowska. Pytana była, czy jest rozważana kwestia podniesienia np. 500 plus do 700 albo wprowadzenia jakiejś innej waloryzacji. - Takiej decyzji na poziomie politycznym nie ma. My, jako ministerstwo finansów nie uczestniczymy w tych rozmowach na ten moment. Tutaj czekamy na ewentualną decyzję polityczną. Natomiast też trzeba pamiętać o tej równowadze. Równowaga to jest godzenie czasami zupełnie sprzecznych interesów" - odpowiedziała.
Jak tłumaczyła, z jednej strony mamy do czynienia z inflacją i z jej skutkami, które "na pewno nie są pożądane dla gospodarki, bo walka z inflacją przełoży się gdzieś docelowo - i to wiemy wszyscy na - na spowolnienie gospodarcze". A z drugiej strony - dodała - jest Minerstwo Finansów, "właśnie w tej roli takiego godzenia sprzecznych celów".
Powiedziała, że rząd musi patrzeć na bezpieczeństwo społeczne i obywatelom najbardziej dotkniętym skutkami inflacji proponować wsparcie. Jak wskazała, w tym pakiecie wparcia najważniejsze są tarcze antyinflacyjne, czyli m.in. obniżka podatków w zakresie cen żywność, energii, paliwa czy nawozów.