PZL Świdnik należący do włosko-brytyjskiej spółki AgustaWestland, nadal nie może pogodzić się z wyborem resortu obrony, który zdecydował, że polskie wojsko w śmigłowce wielozadaniowe uzbroi francuski Airbus Helicopters.
Przeczytaj również: Fabryka śmigłowców wojskowych w Świdniku może wyprodukować 350 maszyn [WIDEO]
Oprócz zapowiadanych protestów i straszenia zwolnieniami w fabryce w Świdniku, decydowano o złożeniu pozwu przeciwko MON. Według spółki zakres naruszeń związanych z postępowaniem w celu pozyskania śmigłowców wielozadaniowych obejmuje m.in. nieprzestrzeganie regulacji prawnych, które odnoszą się do offsetu czy wprowadzanie zmian zasad oraz zakresu procedury na jej „bardzo późnym etapie” - informuje serwis defence24.pl.
Firma wysłała pismo przedprocesowe do resortu 11 maja, ale nie otrzymała żadnej odpowiedzi. W kwietniu tego roku ministerstwo zadecydowało, że do kolejnego etapu przetargu polegającego na testach maszyn, przechodzą Francuzi.
Źródło: defence24.pl