
QUIZ PRL. Pochody 1-majowe: spontaniczne, czy obowiązkowe? Komplet punktów tylko dla znawców PRL-u
Międzynarodowy Dzień Pracy w PRL-u pełnił funkcję znacznie wykraczającą poza upamiętnienie walki robotników o swoje prawa. Jak podkreśla prof. Zdzisław Zblewski, współautor książki "Utopia nad Wisłą. Historia Peerelu", była to przede wszystkim skuteczna machina propagandowa komunistycznej władzy.
"Święto Pracy było obchodzone oficjalnie od 1950 roku, kiedy zostało wpisane do kalendarza uroczystości państwowych, choć już od 1945 roku miało bardzo uroczystą oprawę" - wyjaśnia historyk. "To był pokaz sprawności organizacyjnej nowej władzy, której zależało na legitymizacji w oczach społeczeństwa."
W naszym cyklu QUIZY SE tym razem QUIZ z czasów PRL, który przeniesie was w świat czerwonych flag, obowiązkowych manifestacji i propagandowych haseł na transparentach. Sprawdźcie, czy pamiętacie, jak wyglądały pochody pierwszomajowe - symbol epoki, w której spontaniczność ustępowała miejsca przymusowi, a partia decydowała nawet o tym, jak świętować Dzień Pracy.
Pochody - demonstracja siły i kontroli
Pochody pierwszomajowe stanowiły centrum obchodów, a uczestnictwo w nich nie było kwestią wyboru. Zakłady pracy, szkoły i instytucje państwowe były zobowiązane do wystawienia swoich reprezentacji, a obecność skrupulatnie sprawdzana. Pracownicy ustawiali się w kolumny pod sztandarami swoich miejsc pracy.
Prof. Antoni Dudek zwraca uwagę na podwójny wymiar tych uroczystości: "Dla władzy była to demonstracja siły i poparcia, natomiast dla zwykłych obywateli - jeden z niewielu momentów masowego świętowania, choć w ściśle określonych ramach."
Monopol na świętowanie
W rzeczywistości PRL-u możliwości spędzania wolnego czasu były znacznie ograniczone. "To nie była epoka, w której ludzie byli zamożni. Większość społeczeństwa żyła raczej skromnie, a możliwości organizowania prywatnych imprez były niewielkie" - podkreśla prof. Dudek.
Co więcej, władza dążyła do utrzymania monopolu na organizację imprez masowych. "Prywatnie w domu można było zorganizować prywatkę, urodziny czy imieniny, ale żadna szersza impreza w plenerze nie była możliwa. To było zagwarantowane dla partii i organizacji do niej przynależnych" - dodaje historyk.
Opozycja kontra system
W latach 80., w okresie narastających napięć społecznych, pochody pierwszomajowe stały się również areną wyrażania sprzeciwu wobec systemu. Solidarnościowa opozycja organizowała niezależne manifestacje, które często kończyły się brutalnymi starciami z milicją.
To właśnie w tym kontekście najwyraźniej widać było, że oficjalne pochody nie były spontanicznym wyrazem poparcia dla władzy, lecz starannie wyreżyserowanym spektaklem, któremu towarzyszył przymus uczestnictwa.
Sprawdź swoją wiedzę
Czy wiesz, od którego roku 1 maja był oficjalnie obchodzony jako święto państwowe w PRL? Jaką główną funkcję pełniły pochody pierwszomajowe? Kto, oprócz władz, organizował pochody w latach 80.? Na te i inne pytania odpowiesz w naszym quizie. Komplet punktów zdobędą tylko prawdziwi znawcy epoki PRL!
QUIZ PRL. Pochody 1-majowe: spontaniczne, czy obowiązkowe? Komplet punktów tylko dla znawców PRL-u