QUIZ PRL. Tym się leczył PRL. Sprawdź, czy jeszcze pamiętasz!
Konsumpcja leków w Polsce w przeliczeniu na jednego mieszkańca wzrosła 10-krotnie w latach 1955-1980. Sektor farmaceutyczny rósł gwałtownie, wybudowano wiele nowych fabryk, opracowano liczne technologie. Tempo wzrostu sektoru produkcji leków było dwu-, a momentami trzykrotnie większe niż w całym przemyśle PRL. Zjednoczenie Polfa skupiało trzynaście nowoczesnych fabryk. Według danych Komisji Ekonomicznej ONZ w roku 1969 Polska była 10. największym producentem leków na świecie, dostarczając rocznie na rynek medykamenty o wartości 250 mln USD.
Oczywiście polska nauka miała w tym sukcesie swój udział, ale nie oszukujmy się, państwa zachodnie były bardziej zaawansowane w farmacji. Dlatego jeszcze za czasów Gierka postanowiono zlecić wywiadowi pozyskanie formuł na antybiotyki. Z sukcesem. Wyliczono wtedy, że wydano 350 tys. dolarów na operacyjne działania, dzięki czemu zaoszczędzono 3,5 mln dolarów na licencje...
Na przełomie lat 70. i 80. XX w. polski wywiad pozyskał dla farmacji „technologie produkcji najnowszej generacji leków przeciwnowotworowych – Daunorubicyny, Adriamycyny i Farmorubicyny, o dużej skuteczności terapeutycznej i bardzo wysokiej cenie”. Wszystkie dokumenty na ten temat znajdują się obecnie w IPN.
Po 1989 roku polski przemysł farmaceutyczny był tak atrakcyjny, że został sprywatyzowany w pierwszej kolejności, a większościowe udziały natychmiast przejęły międzynarodowe koncerny.
To tyle gwoli ścisłości. Bo przecież każda mama wie od swojej babci, że nim pójdzie się do lekarza i dostanie receptę, to warto najpierw wypróbować domowe sposoby na typowe dolegliwości.
Pamiętacie te syropy ucierane w kuchni, okłady z dziwnie pachnących substancji i metody znarchorskie? Nie ma się z czego śmiać. Niektóre sposoby naprawdę działają, co potwierdza współczesna medycyna.
Sprawdź, co jeszcze pamiętasz z domowej apteczki PRL. Spróbuj sił w QUIZ PRL. Tym się leczył PRL.
Polecany artykuł: