Bruksela zdecydowała! Rodziny w Polsce zapłacą o 600 zł więcej za ogrzewanie

System handlu emisjami ETS2, który wejdzie w życie w 2027 roku, znacząco podniesie koszty ogrzewania polskich domów. Eksperci szacują, że przeciętna rodzina zapłaci nawet o 600 złotych więcej rocznie za ogrzewanie, a w perspektywie ośmiu lat dodatkowe koszty mogą sięgnąć nawet 39 tysięcy złotych.

Rachunki rodziny za ogrzewanie wyższe o 600 zł. Wszystko przez unijne prawo

i

Autor: Shutterstock
Super Biznes SE Google News

Spis treści

  1. Rekordowe podwyżki dla polskich rodzin
  2. Społeczny Fundusz Klimatyczny - pomoc dla nielicznych
  3. Pompy ciepła jako rozwiązanie przyszłości
  4. Nie każdy dom nadaje się na pompę ciepła

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jak wysokie będą dodatkowe koszty ogrzewania przez ETS2
  • Dlaczego Społeczny Fundusz Klimatyczny może nie pomóc większości rodzin
  • Które rozwiązania grzewcze będą najbardziej opłacalne w przyszłości
  • Czy pompy ciepła to uniwersalne rozwiązanie dla każdego domu
  • Kiedy dokładnie wejdą w życie nowe przepisy unijne

Rekordowe podwyżki dla polskich rodzin

Wprowadzenie systemu handlu emisjami EU ETS 2 w 2027 roku oznacza dla Polski bezprecedensowe wzrosty kosztów życia. Jak wyjaśnia Bartłomiej Orzeł, były pełnomocnik rządu ds. Czystego Powietrza i ekspert think tanku Project Tempo, nowy system wprowadzi opłaty za emisję CO2 zarówno w ogrzewaniu, jak i transporcie.

Według niezależnych analiz, przeciętna polska rodzina będzie musiała liczyć się z dodatkowymi kosztami w wysokości 6-10 tysięcy złotych w ciągu pierwszych trzech lat funkcjonowania systemu. W dłuższej perspektywie, bo w ciągu ośmiu lat, dodatkowe wydatki mogą wzrosnąć nawet do 24-39 tysięcy złotych, w zależności od zastosowanego źródła ogrzewania.

Konkretnie oznacza to wzrost rachunków za ogrzewanie o 426-600 złotych rocznie dla przeciętnego gospodarstwa domowego. Wysokość podwyżki będzie zależała od powierzchni domu oraz liczby mieszkańców. Również kierowcy odczują skutki nowych regulacji - tankowanie popularnego samochodu segmentu B, takiego jak Volkswagen Polo, będzie kosztować około 30 złotych więcej przy każdym tankowaniu.

Społeczny Fundusz Klimatyczny - pomoc dla nielicznych

Unia Europejska przewidziała mechanizm kompensacyjny w postaci Społecznego Funduszu Klimatycznego, który ma złagodzić skutki wprowadzenia ETS2 dla najbardziej potrzebujących rodzin. Jednak pierwsza propozycja tego funduszu spotkała się z ostrą krytyką ekspertów.

Bartłomiej Orzeł zwraca uwagę na zbyt restrykcyjne kryteria dostępu do pomocy:

  • oczywiste kryterium dochodowe,
  • gospodarstwo musi być jednoosobowe,
  • wsparcie dotyczy wyłącznie domów jednorodzinnych,
  • beneficjent musi osiągnąć określony wiek - kobiety powyżej 60 lat, mężczyźni powyżej 65 lat.

Takie kryteria sprawiają, że pomoc objęłaby zaledwie 25 procent potrzebujących rodzin. Gdyby zastosować wyłącznie kryterium dochodowe, wsparcie mogłoby otrzymać nawet 92 procent gospodarstw domowych wymagających pomocy. Ekspert ostrzega, że w związku z wejściem w życie ETS2 należy spodziewać się zwiększenia ubóstwa energetycznego w Polsce.

Pompy ciepła jako rozwiązanie przyszłości

W obliczu rosnących kosztów ogrzewania tradycyjnego, eksperci wskazują na konieczność przyspieszenia procesu elektryfikacji ogrzewania w Polsce. Najbardziej perspektywiczną technologią wydają się być pompy ciepła, które mogą stać się motorem rozwoju polskiej gospodarki.

Jak podkreśla Bartłomiej Orzeł, Polska ma przewagę konkurencyjną w postaci krajowych producentów pomp ciepła, czego nie można powiedzieć o kotłach gazowych. To może uczynić tę technologię nie tylko rozwiązaniem dla polskich domów, ale również ważnym produktem eksportowym.

Ekspert uspokaja też w kontekście dyrektywy budynkowej, wyjaśniając, że nikt nie będzie zmuszany do demontażu istniejących kotłów gazowych. Regulacje unijne dotyczą rodzaju paliwa, a nie konkretnych urządzeń grzewczych. Jako przykład podaje Niemcy, gdzie "zazielenianie" gazu ziemnego odbywa się poprzez domieszki biometanu.

Nie każdy dom nadaje się na pompę ciepła

Mimo niewątpliwych zalet pomp ciepła, eksperci ostrzegają przed nieprzemyślanym ich montażem. Bartłomiej Orzeł podkreśla, że część domów w ogóle nie nadaje się do instalacji tego typu rozwiązań grzewczych.

W przypadku budynków o bardzo niskiej efektywności energetycznej, bardziej racjonalnym rozwiązaniem może być dopłacanie do tradycyjnego paliwa, aby przejść przez okres nasilającego się ubóstwa energetycznego. Kluczowe jest przeprowadzenie rzetelnej oceny technicznej każdego budynku przed podjęciem decyzji o inwestycji w pompę ciepła.

Właściciele domów powinni więc dokładnie przeanalizować stan techniczny swojej nieruchomości i skonsultować się ze specjalistami przed wyborem nowego systemu grzewczego. Niewłaściwie dobrana pompa ciepła może nie tylko nie przynieść oczekiwanych oszczędności, ale wręcz zwiększyć koszty eksploatacji.

Kluczowe kwestie:

  • System ETS2 wejdzie w życie w 2027 roku i podniesie koszty ogrzewania o 426-600 zł rocznie
  • Społeczny Fundusz Klimatyczny w obecnym kształcie pomoże tylko 25% potrzebujących rodzin
  • Pompy ciepła mogą być rozwiązaniem przyszłości, ale nie nadają się do każdego budynku
  • Właściciele kotłów gazowych nie będą zmuszani do ich wymiany przez dyrektywę budynkową
  • Konieczna jest rzetelna ocena techniczna domu przed wyborem nowego systemu grzewczego
Pompa ciepła fakty i mity: 10 mitów na temat pomp ciepła
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany
QUIZ PRL. Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce
Pytanie 1 z 15
Jakie przedsiębiorstwa dominowały w gospodarce PRL?
QUIZ PRL: „Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki