Pandemia COVID-19 gigantycznie odbiła się na stanie polskiej gospodarki. Wskaźniki, które jeszcze kilka miesięcy temu informowały, że nasz kraj zmierza w bardzo dobrym kierunku są już mocno nieaktualne. Wciąż nie znamy rozmiarów wpływów jakie epidemia będzie miała na ekonomię Polski i Europy, ale już teraz pojawiają się pierwsze dane. Rada Ministrów przyjęła w czwartek, 20 sierpnia projekt ustawy budżetowej, która zakłada deficyt na poziomie 109,3 mld złotych. Kwota ta robi wrażenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę wcześniejsze doniesienie o historycznym budżecie bez deficytu.
Zobacz także: Zaostrzenie kar za porzucanie śmieci. Ministerstwo Klimatu planuje zmiany w przepisach o gospodarce odpadami
- Wobec wybuchu COVID-19 rząd podjął działania służące ochronie miejsc pracy oraz zapewnieniu bezpieczeństwa finansowego i zdrowotnego obywateli. Celowi temu służyła przede wszystkim tarcza antykryzysowa i finansowa. Dzięki temu udało się uniknąć przerwania łańcuchów dostaw, masowych upadłości i utraty płynności przez przedsiębiorstwa, a tym samym znacznego wzrostu bezrobocia i dramatycznego pogorszenia się sytuacji dochodowej gospodarstw domowych. W rezultacie działań rządu skala załamania PKB w Polsce w II kwartale 2020 r. była zdecydowanie mniejsza, a zakładana, prognozowana siła odbicia w III kwartale br. będzie odpowiednio większa" - czytamy w komunikacie.
Sprawdź także: Z jakich usług Poczty Polskiej skorzystasz bez wychodzenia z domu
W sumie rządzący przewidują, że wpływy do budżetu będą niższe od planowanych o 36,7 mld złotych. Wydatki budżetu państwa zostały ustalone na 508 mld zł, co oznacza, że będą one większe o 72,7 mld zł od przewidzianych w ustawie budżetowej na 2020 rok.