Likwidacja groszowych emerytur to jedna z propozycji przyjętych w przeglądzie emerytalnym, któremu aktualnie przygląda się Sejm.
MRPiPS w poniedziałkowym komunikacie podkreśliło, że dokument w obecnym kształcie należy traktować jako "rekomendację do dalszych prac i analiz szczególnie, że przedmiotowy dokument jest materiałem analitycznym, zawierającym opinie, rekomendacje i wnioski w odniesieniu do obecnego systemu emerytalnego".
Sprawdź także: Rafalska o emeryturze po 15 latach stażu: nie było takiego zamiaru
"Nie oznacza to jednak, że rekomendacje w nim zawarte zostaną bezpośrednio wdrożone. Każda z nich wymaga bowiem gruntownego przeanalizowania, dokonania oceny skutków regulacji i podjęcia decyzji, co do jej ewentualnej realizacji. Przeglądu nie można zatem traktować w kategorii aktu prawnego, który rozstrzyga wszelkie kwestie w systemie emerytalnym" – czytamy w komunikacie resortu.
Jak powiedziała szefowa MRPiPS, likwidacja emerytur groszowych jest już pewną zmianą.
– Na pewno chcemy zlikwidować emerytury groszowe. Nie będzie już świadczeń za cztery grosze. One kompromitują państwo i podnoszą koszty administracyjne systemu. To naraża nas na śmieszność, a dodatkowo pozwala na nabywanie prawa do innych świadczeń – powiedziała Elżbieta Rafalska.
Czytaj też: Umowy o dzieło mogą zostać oskładkowane
Jak dodała, trzeba wprowadzić kryteria, których spełnienie będzie gwarantowało wypłatę zabranych składek w postaci comiesięcznego dożywotniego świadczenia. Minister wskazała, że jednym z kryteriów mógłby być minimum pięcioletni staż pracy,. zaś drugim – osiągnięcie co najmniej jednej trzeciej składki pozwalającej na przyznanie emerytury minimalnej.
Co z kwotą, którą uzbierają ze składek osoby, nie spełniające określonych kryteriów?
– Zapewne otrzyma ją w formie jednorazowej wypłaty po osiągnięciu wieku emerytalnego. Może zostanie zaproponowana inna formuła, ale nad tym będziemy się zastanawiać. Kolejna zmiana, jaką chcemy wprowadzić, jest taka, że po osiągnięciu wieku emerytalnego nie będzie mogła być przyznana renta z tytułu niezdolności do pracy. Będzie jeden wyjątek – renty będące wynikiem wypadku w pracy – wyjaśniła Rafalska.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna", MRPiPS