Urzędnicy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z szefową resortu Elżbietą Rafalską objechali kolejne miasta w ramach konsultacji społecznych projektu programu "Rodzina 500+". W razem spotkania odbyły się w Gdańsku, Białymstoku i Szczecinie.
Sprawdź też: Tylko 3 miesiące na zgłoszenie się po 500 zł na dziecko?
Pojawiły się na nich wątpliwości dotyczące tego czy pieniądze te nie spowodują, że matki zrezygnują z rozwoju zawodowego lub porzucą posiadaną już pracę.
- Ja jestem trochę ufniejsza. Nie wierzę, że kobieta z powodu 500 zł zostawi pracę, pewne wynagrodzenie, ubezpieczenie społeczne, zdrowotne - powiedziała minister. Wszystkie dane wskazują, że po okresie transformacji Polacy pracują dobrze i długo, a kobiety są dobrze wykształcone, zaradne i dbają o rodzinę - zaznaczyła Rafalska.
Szefowa MRPiPS podkreśliła, aby nie stawiać znaku równości między patologią a pomocą społeczną. - W pomocy społecznej nie wszyscy są patologią. Nie stawiajmy znaku równości między pomocą socjalną a polityką rodzinną - dodała. Rafalska zapewniła też , że nie bagatelizuje głosów o ewentualnej dezaktywizacji, i że resort będzie monitorować sytuację.
Źródło: TVN24 BiŚ