Ranking kredytów samochodowych z autobanków

O ile o udzielenie kredytu gotówkowego można wnioskować w praktycznie każdym banku działającym na polskim rynku, o tyle kredytów samochodowych udziela znacznie mniej banków. Podobnie sprawa wygląda z „autobankami”. Na rynku działa ich zaledwie kilka, m.in.: Volkswagen Bank, Toyota Bank, Fiat Bank, Banque PSA Finance (finansujący zakup samochodów Citroen i Peugeot). Swoje banki mają także Mercedes i BMW, marki z nieco „wyższej półki”. Spośród wymienionych powyżej instytucji, dwie – Volkswagen Bank i Toyota Bank – znane są też osobom nie interesującym się kredytami samochodowymi. Oferują konta osobiste, lokaty czy karty kredytowe.

W pierwszym rankingu kredytów samochodowych z „autobanków” przyjrzeliśmy się kredytom, za pomocą których będziemy mogli sfinansować zakup samochodów należących do trzech segmentów:

• A – reprezentowanych przez Skodę Citigo, Volkswagena up! i Toyotę Aygo

• B – reprezentowanych przez Skodę Fabię, Volkswagena Polo i Toyotę Yaris

• C – reprezentowanych przez Skodę Octavię, Volkswagena Golfa, Toyotę Auris i Toyotę Corollę.

W przypadku Toyoty swoistą „wisienką na torcie” są dwa modele hybrydowe: Toyota Yaris Hybrid i Toyota Auris Hybrid. Pod uwagę wzięliśmy 5-drzwiowe samochody w podstawowych wersjach wyposażenia. Przyjęliśmy też, że osoba kupująca samochód posiada 10% środków własnych, a kredyt chce spłacać przez 5 lat. Na pozycję danego banku w rankingu wpływ miała wysokość miesięcznej raty. Zobaczmy zatem, ile miesięcznie będziemy musieli zapłacić za przyjemność posiadania nowego samochodu.

Segment A

Najniższą miesięczną ratę – 599,68 zł – zapłaci szczęśliwy posiadacz Volkswagena up! w wersji take up!. Oprocentowanie nominalne kredytu wyniesie… 3,99%, prowizja za udzielenie kredytu – 5%. W przypadku Volkswagen Banku oprócz prowizji trzeba zapłacić także ubezpieczenie w wysokości 1,23%. Rzeczywiste oprocentowanie kredytu wynosi 9,03%, a jego całkowity koszt – 6 865,72 zł. Zabezpieczeniem kredytu jest ubezpieczenie LIFE kosztujące 1 505 zł. Wraz z kredytem trzeba też wykupić ubezpieczenie komunikacyjne kosztujące 399 zł.

Na miejscu drugim uplasowała się oferta Toyota Banku. Klient, który za pośrednictwem tej instytucji chciałby sfinansować zakup nowej Toyoty Aygo zapłaci miesięczną ratę w wysokości 632 zł. Oprocentowanie kredytu wyniesie 8,99%, a prowizja – 5% kwoty kredytu. W przeciwieństwie do Volkswagen Banku, Toyota Bank nie wymaga aby ubezpieczenie komunikacyjne było zawarte za jej pośrednictwem. Całkowity koszt kredytu wynosi 8 916,13 zł, a rzeczywiste oprocentowanie – 11,68%. Zabezpieczeniem kredytu jest depozyt karty pojazdu, umowa przewłaszczenia oraz cesja praw z polisy AC.

Pozycję trzecią zajęła oferta Volkswagen Banku, dzięki której można sfinansować nową Skodę Citigo. Oprocentowanie kredytu wynosi w tym przypadku 4,99%, prowizja – 5% kwoty kredytu, a miesięczna rata zuboży domowy budżet kredytobiorcy o 643,89 zł. Całkowity koszt kredytu to 8 572,51 zł, a rzeczywiste oprocentowanie – 11,02%. Podobnie jak w przypadku kredytu przeznaczonego na zakup najmniejszego Volkswagena, tak i w tutaj oprócz prowizji trzeba zapłacić ubezpieczenie (2,9%), zabezpieczeniem kredytu jest ubezpieczenie LIFE kosztujące 1 577 zł. Koszt ubezpieczenia Skody Citigo to 965,41 zł.

Segment B

W przypadku aut miejskich (z segmentu B, jak kto woli) z najkorzystniejszej oferty kredytowej mogą skorzystać osoby zainteresowane  kupnem Skody Fabii. W przypadku auta rodem z Mlada Boleslav miesięczna rata kredytu, udzielonego przez Volkswagen Bank, wyniesie niecałe 746 zł. Oprocentowanie kredytu na zakup Fabii wyniesie 4,99%, a prowizja – 5% kwoty kredytu. Całkowity koszt kredytu to 10 042,60 zł, a rzeczywiste oprocentowanie – 11,02%. Zabezpieczeniem kredytu jest  - tak jak w przypadku wszystkich kredytów Volkswagen Banku - ubezpieczenie LIFE kosztujące w tym przypadku 1 826 zł. Wraz z kredytem trzeba też wykupić ubezpieczenie komunikacyjne kosztujące 1117,95 zł.

Drugie miejsce w zestawieniu zajęła oferta Toyota Banku, za pomocą której możemy sfinansować zakup Toyoty Yaris. W przypadku japońskiego „mieszczucha” co miesiąc zapłacimy ratę w kwocie 818 zł. Prowizja za udzielenie kredytu wyniesie 5%, rzeczywiste oprocentowanie – 11,68%, a całkowity koszt kredytu – 11541,38 zł. Zabezpieczeniem kredytu jest depozyt karty pojazdu, umowa przewłaszczenia oraz cesja praw z polisy AC.

Miejsce na najniższym stopniu podium zajęła oferta Volkswagen Banku, dzięki której możliwe będzie sfinansowanie Volkswagena Polo. Całkowity koszt takiego kredytu wyniesie 10262,95 zł, a rzeczywista stopa oprocentowania – 9,87%. Planując domowy budżet posiadacz Polo będzie musiał wziąć pod uwagę ratę w kwocie 833 zł miesięcznie. Oprocentowanie kredytu to 3,99%, a prowizja – 5%. Koszt ubezpieczenia VW Polo, które trzeba wykupić razem z kredytem to 1279,77 zł, a ubezpieczenia LIFE stanowiącego zabezpieczenie kredytu – 2091 zł.

Jako – jak napisaliśmy na wstępie – wisienkę na torcie chcemy przedstawić ofertę, dzięki której możliwe sfinansowanie zakupu hybrydowej Toyoty Yaris. Auto, pod którego maską pracują dwa silniki – spalinowy i elektryczny – jest o ponad 24 tys. zł droższe od tego z silnikiem benzynowym (a porównujemy wariant wyposażenia Terra). Trzeba jednak zauważyć, że wersja hybrydowa jest znacznie lepiej wyposażona, bardziej przyjazna środowisku i ma mniejszy apetyt na paliwo (3,1 l/100 km w porównaniu do 5,7 l/100 km w cyklu miejskim). A ile trzeba zapłacić za przyjemność jazdy hybrydowym autem? Miesięczna rata kredytu to koszt rzędu 1296 zł, zaś całkowity koszt kredytu (przy prowizji w wysokości 5%) wyniesie 18287,36 zł.

Segment C

Na koniec zostawiliśmy porównanie kosztów kredytu związanych z kupnem samochodów z segmentu C, zwanych popularnie kompaktami. To są już auta o słusznych rozmiarach, którymi możemy – we w miarę komfortowych warunkach wybrać się w dłuższą podróż. Przejdźmy zatem do konkretów i sprawdźmy zatem, kredyt, na zakup którego kompaktu – Skody, Toyoty czy Volkswagena – jest najtańszy.

Dwa pierwsze miejsca w zestawieniu zajęły dwie oferty kredytowe Volkswagen Banku: na zakup Volkswagena Golfa i Skody Octavii. Na najwyższym stopniu podium ulokował się kredyt, którym możemy sfinansować VW Golfa, uważanego wręcz za wzorzec auta kompaktowego. Rata kredytu wynosi w jego przypadku niecałe 1038 zł, całkowity koszt kredytu – 12787,89 zł, oprocentowanie nominalne – 3,99% a rzeczywiste – 9,87%. Całkowity koszt kredytu na zakup czeskiego kompakta – Octavii to nieco ponad 14,5 tys. zł. Oprocentowanie nominalne to 4,99%, a rzeczywiste – 11,02%. W przypadku obu wymienionych powyżej aut, prowizja za udzielenie kredytu wynosi 5%, ubezpieczenie – 2,9%, a ubezpieczenie komunikacyjne odpowiednio 1594,71 zł i 1615,30 zł. Takie samo jest też zabezpieczenie kredytu – ubezpieczenie LIFE. Różnią się jedynie jego stawki – w przypadku Volkswagena wynosi ona 2605 zł, a Skody – 2639 zł.'

Trzecią lokatę zajął kredyt z Toyota Banku, dzięki któremu będziemy mogli kupić Toyotę Auris. Miesięczna rata zobowiązania wyniesie 1208 zł, prowizja za udzielenie kredytu – 5%, oprocentowanie nominalne – 8,99%, a rzeczywiste – 11,68%. Całkowity koszt kredytu to 17044,99 zł. Tak jak w przypadku kredytów na zakup pozostałych modeli Toyoty, tak i w tym przypadku bank nie wymaga aby ubezpieczenie komunikacyjne było zawarte za jego pośrednictwem. Zabezpieczeniem kredytu jest depozyt karty pojazdu, umowa przewłaszczenia oraz cesja praw z polisy AC.

Podobnie jak w przypadku samochodów z segmentu B, tak i tutaj „dodatkiem specjalnym” jest auto hybrydowe – tym razem Auris Hybrid. Różnica w cenie między Aurisem hybrydowym a benzynowym wynosi niemal 30 tys. zł. Przekłada się to na koszty związane z kredytem na zakup tego samochodu – jego całkowity koszt wynosi 25708,08 zł, rata kredytu – 1822 zł. Takie samo jest tylko oprocentowanie nominalne – 8,99%.

Autobank czy bank komercyjny?

Takie pytanie zadaje sobie z pewnością całkiem spora grupa osób, którym stan portfela nie pozwala na zakup samochodu za gotówkę. Jakby nie patrzeć, zaletą „autobanków” jest to, że formalności kredytowe załatwiane są bezpośrednio w salonie sprzedaży. Również oprocentowanie kredytu oferowanego przez te wyspecjalizowane instytucje jest niższe niż w przypadku banków komercyjnych. Ich wadą jest natomiast to, że pozwalają na sfinansowanie zakupu samochodu tylko jednej, konkretnej marki. Dobrze jednak, że taka oferta dostępna jest na rynku.