Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada wprowadzenie depozytowego, aby umożliwić recykling butelek z tworzyw sztucznych. Propozycję ustawy w tej sprawie złożyła Koalicja Polska, w tym PSL. Projekt zakłada wprowadzenie obowiązkowego systemu depozytowego na opakowania po napojach tylko w sklepach wielkopowierzchniowych, czyli o powierzchni powyżej 2 tys. m2.
Eksperci Instytutu Staszica twierdzą, że projekt ten dyskryminuje małe sklepy. Proponowane przez PSL rozwiązania nie spełniają kluczowych warunków, na jakich powinien opierać się system depozytowy. Zdaniem Instytutu, który przygotował analizę nt. nowego systemu depozytowego, system musi być powszechny, dopasowany do polskiej struktury handlu detalicznego i stwarzać równe warunki uczestnictwa wszystkim jego podmiotom.
- Tymczasem ostatnia propozycja legislacyjna posłów klubu Koalicji Polskiej - pakiet pod nazwą „Zdrowa Zielona Polska” stwarza zagrożenie utraty konkurencyjności przez mały, tradycyjny handel. Jedna z ustaw zakłada wprowadzenie obowiązkowego systemu depozytowego, obejmującego odpady opakowaniowe po napojach, w jednostkach handlu detalicznego o powierzchni ponad 2 tys. m2 – zauważa Instytut Staszica. – W proponowanym projekcie w praktyce poza systemem depozytowym znalazłoby się 40 proc. małych, rodzinnych sklepów, co oznacza uprzywilejowanie dużych sieci handlowych – zaznacza dr Dawid Piekarz, wiceprezes Instytutu Staszica.
Zobacz też: Trzeci lockdown w Polsce. Co z pomocą dla firm?
Według propozycji PSL, zwrotowi podlegałyby opakowania o pojemności od 0,2l do 3l wyprodukowane ze szkła, tworzyw sztucznych lub aluminium. Natomiast IS proponuje, aby system depozytowy ograniczyć do opakowań plastikowych i puszek aluminiowych – po to, aby wszystkie placówki handlowe mogły wziąć w nim udział.
Jak podkreśla IS, dla konsumenta system depozytowy oznacza, że do ceny zakupu napoju w plastikowym, jednorazowym opakowaniu doliczana będzie opłata depozytowa, która będzie zwracana w momencie oddania pustego opakowania. Takie rozwiązanie nie obciąży finansowo klientów, pozwoli im aktywnie włączyć się w działania na rzecz środowiska i ograniczy liczbę odpadów produkowanych przez gospodarstwo domowe. Spadną również koszty wywozu śmieci. Rozwiązanie przyniesie także korzyść producentom, bo zagwarantuje im dostęp do surowca, z którego powstają opakowania. Według przepisów UE, od 2025 r. wszystkie butelki plastikowe muszą być wykonane minimum w 25% z materiału pochodzącego z recyklingu, a od 2030 roku – w 30%.