Rewolucja w prawie pracy. B2B i umowy zlecenia z nową ochroną od grudnia 2025

Po pół wieku prawo pracy rodem z PRL odchodzi do lamusa. Zastąpi je cyfrowa rewolucja, która przeniesie negocjacje płacowe do internetu i po raz pierwszy obejmie ochroną także osoby na B2B czy zleceniach. To zmiana, która na nowo definiuje siłę przetargową pracowników i pracodawców.

Dwóch mężczyzn, prawników lub przedsiębiorców, analizuje dokumenty i plany na drewnianym biurku, przy którym stoją otwarte laptopy. Scena symbolizuje ważne zmiany w prawie pracy dotyczące umów B2B i zleceń. Więcej informacji o tej rewolucji cyfrowej i jej wpływie na negocjacje płacowe przeczytasz na portalu Super Biznes.

i

Autor: Scott Graham Dwóch mężczyzn, prawników lub przedsiębiorców, analizuje dokumenty i plany na drewnianym biurku, przy którym stoją otwarte laptopy. Scena symbolizuje ważne zmiany w prawie pracy dotyczące umów B2B i zleceń. Więcej informacji o tej rewolucji cyfrowej i jej wpływie na negocjacje płacowe przeczytasz na portalu Super Biznes.
  • Eksperci rynku wskazują, jak transformacja cyfrowa prawa pracy po 50 latach zmienia dynamikę negocjacji i wpływa na strategię rozwoju firmy
  • Rozszerzenie ochrony na osoby samozatrudnione i na umowach cywilnoprawnych wymusza na firmach gruntowną rewizję dotychczasowego modelu biznesowego
  • Analiza danych z nowego publicznego rejestru układów zbiorowych ujawni branżowe trendy rynkowe w wynagrodzeniach, wpływając na przewagę konkurencyjną pracodawców
  • Wprowadzenie obowiązkowej mediacji przed sporem zbiorowym staje się kluczowym elementem zarządzania ryzykiem operacyjnym w organizacji
  • Pełna transparentność warunków zatrudnienia dzięki cyfrowej ewidencji rewolucjonizuje analitykę danych HR i kształtuje nowe standardy rynkowe

Po 50 latach rewolucja. Prawo pracy wchodzi w erę cyfrową

Już 13 grudnia 2025 roku polski rynek pracy wejdzie w nową erę. Tego dnia zacznie obowiązywać przełomowa ustawa o układach zbiorowych, podpisana przez prezydenta Karola Nawrockiego 27 listopada. Nowe przepisy w całości zastępują regulacje z 1974 roku, które przez ostatnie pół wieku rządziły zasadami grupowych negocjacji płac i warunków pracy. To jedna z najdłużej wyczekiwanych reform w polskim prawie, która porządkuje zasady dialogu między pracodawcami a przedstawicielami załogi, nowelizując przy okazji aż 12 różnych ustaw. Symboliczna data wejścia w życie, 13 grudnia, nadaje tym zmianom dodatkowy, historyczny kontekst.

Kluczową nowością jest pełna cyfryzacja. Ustawa wprowadza Krajową Ewidencję Układów Zbiorowych Pracy (KEUZP), czyli centralny, publiczny rejestr online prowadzony przez ministra do spraw pracy. Zastąpi on dotychczasowy, papierowy system, w którym informacje były rozproszone. Od teraz każdy układ zbiorowy czy porozumienie będzie musiało być zgłoszone wyłącznie elektronicznie. W praktyce oznacza to, że pracodawca wypełni specjalny formularz, dołączy cyfrową wersję dokumentu i podpisze go kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Co ważne, rola ministra ograniczy się do prowadzenia rejestru, a nie oceny prawnej treści umów. Dzięki temu każdy, od pracownika po analityka rynku, zyska łatwy i transparentny dostęp do informacji o warunkach pracy wynegocjowanych w poszczególnych firmach i branżach.

Nie tylko etat. Kogo chronią nowe umowy i jak zmienią się spory?

Nowe przepisy fundamentalnie zmieniają definicję tego, kogo mogą obejmować zbiorowe ustalenia. Zamiast tradycyjnego pojęcia „pracownika”, ustawa wprowadza znacznie szerszą kategorię „osoby wykonującej pracę zarobkową”. To rewolucyjna zmiana, która otwiera drzwi do objęcia ochroną także osób zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych, a nawet samozatrudnionych, którzy są ekonomicznie zależni od jednego klienta i sami nie zatrudniają innych. W praktyce oznacza to, że wynegocjowane warunki, takie jak dodatkowe premie czy lepsze standardy bezpieczeństwa, mogą teraz dotyczyć nie tylko osób na etacie, ale również współpracowników na kontraktach B2B czy umowach zlecenia. Jak tłumaczą eksperci, celem jest ukrócenie praktyki obchodzenia prawa pracy przez przenoszenie zadań na inne formy zatrudnienia i wzmocnienie solidarności w całym zespole.

Reforma wdraża również unijną dyrektywę, której celem jest aktywne promowanie negocjacji zbiorowych jako najlepszego sposobu na kształtowanie warunków zatrudnienia. Aby to osiągnąć, ustawa precyzuje procedury prowadzenia rozmów i wprowadza jasną zasadę, że układ wchodzi w życie dopiero po jego wpisaniu do cyfrowej ewidencji KEUZP. Nowością jest także obowiązkowa mediacja w przypadku sporu. Zanim dojdzie do strajku, strony będą musiały spróbować rozwiązać konflikt z udziałem bezstronnego mediatora. Pracodawcy widzą w tym mechanizm stabilizujący relacje, podczas gdy część związków zawodowych obawia się, że może to wydłużyć proces dochodzenia do porozumienia. Dodatkowo, minister pracy został zobowiązany do stworzenia krajowego planu wspierania dialogu oraz do corocznego raportowania, jak często firmy i pracownicy w Polsce korzystają z możliwości wspólnego negocjowania warunków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki