Poddębicki kompleks codziennie produkować ma 1500 sztuk ram rowerowych. W ciągu roku fabrykę AG Motors opuścić ma ponad 400 tysięcy sztuk. Zakład zajmuje powierzchnię ponad 6 tys. m kw. W fabryce pracuje obecnie 137 osób. Docelowo personel liczyć ma 200 osób. Proces produkcji jest oparty o roboty i sztuczną inteligencję. Oczywiście, nad powstawaniem aluminiowych ram wciąż czuwać muszą pracownicy, ale to rozwiązania IT są kluczowe w nowej fabryce. Chociaż podobne rozwiązania znane są w branży od dawna, to skala innowacji zastosowanych w Podgrodziu znacznie wyprzedza stosowane obecnie standardy.
- W tym momencie jesteśmy pierwszą w Polsce, a drugą w Europie fabryką, która będzie tworzyć aluminiowe ramy rowerowe i komponenty kompozytowe. To niezwykle ważny moment dla całej branży rowerowej, ponieważ inwestycja ta w istotny sposób pozwala skrócić proces produkcji roweru. Do tej pory ramy rowerowe produkowane były poza Europą. Nasz park maszynowy pozwala na wyprodukowanie ramy w całości w jednym nieprzerwanym procesie spawalniczym. Automatyzacja daje możliwość wprowadzenia powtarzalności tempa produkcji oraz przede wszystkim wysokiej jakości produktu finalnego. Tworząc produkty w Polsce mamy pełną kontrolę zarówno nad jakością materiału i technologii, jak i nad samym procesem produkcyjnym. To ogromny krok w tworzeniu jak najwyższej jakości ram rowerowych – powiedział Wiesław Marek, prezes zarządu AG Motors.
Jako jedyna firma w Europie AG Motors korzysta z w pełni automatycznych stanowisk spawalniczych.
Takie rozwiązanie zapewnia producentowi pełną kontrolę nad doborem materiału i produkcją, a dla sklepów i klientów oznacza przede wszystkim błyskawiczny czas realizacji zamówienia, przy zachowaniu stabilnych cen.
Elementy rowerowe w Podgrodziu będą nie tylko produkowane, ale także projektowane. Co ważne, innowacje nie powstają tu na stole kreślarskim, ale na ekranie komputera, w specjalnym programie do modelowania 3D. Zanim stworzone wirtualnie rozwiązania staną się aluminiowymi prototypami, najpierw trafiają do drukarki 3D. Bardziej zaawansowane projekty przed wdrożeniem poddawane są szczegółowym testom wytrzymałościowym, a najlepsze trafiają do produkcji.
To nie koniec ambicji działającej od 2009 roku firmy. W przyszłości, poza ramami, zrobotyzowana fabryka dostarczać ma pozostałe elementy do produkcji rowerów, takie jak wsporniki siodełek i kierownice. Centrum Badawczo-Rozwojowe i fabryka powstały we współpracy z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie, Instytutem Metalurgii Inżynierii Materiałowej PAN i Politechniką Rzeszowską. Obie inwestycje warte są łącznie ponad 40 mln zł, z czego 70 proc. sfinansowanych zostało ze środków Unii Europejskiej.