Tylko od początku lipca ropa w Nowym Jorku potaniała o 10,7 proc., a w Londynie Brent stracił 10,2 proc. A jeszcze na początku maja ceny europejskiego surowca dobijały do 70 USD/bbl po tym, jak w styczniu dołowały na poziomie 46,39 USD.
Dlaczego ropa tanieje na potęgę? Analitycy sami zachodzą w głowę. Niektórzy przyczyny upatrują w ogarniętej ekonomicznym chaosem Grecji. Inni mówią o napiętej sytuacji w Chinach, gdzie władze wsparły giełdowych spekulantów, podtrzymując bańkę na giełdzie w Szanghaju.