Ceny ropy spadają po decyzjach, a zmian na stacjach w Polsce dalej nie widać
Wojna handlowa Donalda Trumpa wywołuje trzęsienie na rynkach, także na rynku ropy. Jak powiedziała w rozmowie z nami ekspertka rynku paliw Urszula Cieślak z Reflex.com.pl, nałożenie wysokich stawek celnych wywołało przecenę na rynku ropy. Czy decyzja o czasowym wycofaniu ceł (przy podwyższeniu ich do 125 proc. dla Chin) coś zmieni?
- Wojna celna między Stanami Zjednoczonymi i Chinami już bardzo eskaluje, więc a to jest też kluczowe tak naprawdę dla rynku ropy naftowej, ponieważ może determinować spadek popytu na ropę i paliwa gotowe. Biorąc pod uwagę właśnie tą gwałtowną zmienność reakcji rynku, to nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć [utrzymania się niskich cen ropy - dop. red.] - mówi Urszula Cieślak.
Jak podkreśla ekspertka, wiele zależy od negocjacji w sprawie zawieszonych ceł. Jednak obawy o recesję w Stanach Zjednoczonych, mniejszy popyt na ropę na rynku światowym, przy jednoczesnych decyzjach o zwiększeniu wydobycia przez kraje OPEC+ od kwietnia do maja, może stwarzać ryzyko, że ceny ropy nie będą gwałtowanie rosły.
Kiedy spadną ceny paliw? Obniżka możliwa już na święta
W rozmowie z nami Urszula Cieślak z Reflex.com.pl wyjaśniła, że zmiany cen ropy przekładają się na rynek hurtowy niemal natychmiast uwzględniając notowania cen paliw na rynku europejskich im wahania kursów walutowych. Jednak na zmiany na rynku detalicznym, zwykle trzeba poczekać.
- Jesteśmy teraz w takiej sytuacji, kiedy nastąpił szybki spadek cen hurtowych w ciągu ostatnich pięciu dni, w konsekwencji na taniejącą ropę naftową. Ale zważywszy na fakt, że wcześniej ceny hurtowe rosły, a podwyżki na stacjach po wcześniejszych podwyżkach w hurcie nie znalazły przełożenia, to też na obniżki cen na stacjach właśnie czekamy dłużej - wyjaśnia ekspertka.
W tym wypadku, dla rynku nie jest istotne o ile ceny spadną, a czy niski poziom cen się utrzyma, wtedy będzie można liczyć na trwałą korektę w dół na stacjach.
- Myślę, że pierwsze korekty [cen na stacjach - dop. red.] zobaczymy do końca tygodnia. Natomiast jeśli nie nastąpi gwałtowne odbicie na rynku, czyli ceny w hurcie nie zaczną rosnąć, to na święta powinniśmy już na większości stacji tankować taniej - powiedziała Urszula Cieślak z Reflex.com.pl.

Polecany artykuł: