Sankcje to fikcja. Rosyjski dyskont wraca na unijny rynek
Dwa lata temu rosyjska sieć na skutek sankcji wycofała swój biznes z Europy, w tym również z Polski. Sankcje spółce nie zaszkodziły bowiem firma rozwijała swój biznes na innych rynkach m.in.: w Chinach, Kazachstanie oraz na Białorusi.
Teraz rosyjski dyskont wraca na unijny rynek. Mere rozwijało się również w Polsce. Pierwszy sklep powstał w Częstochowie. Spółka w placach miała plany otwarcia kolejnych placówek w dużych i średniej wielkości miastach lub w ich bezpośredniej bliskości, a także w pobliżu dróg o dużym natężeniu ruchu. Miały to być sklepy o powierzchni od 800 do 1200 mkw. otwierane w lokalizacjach, przy których znajdują się parkingi mogące pomieścić co najmniej 30 samochodów. Sieci udało się otworzyć w sumie dziewięć sklepów, które zamknięto latem 2022 r. na skutek unijnych sankcji.
Teraz jak się okazuje, rosyjska spółka wraca bez przeszkód na unijny rynek. Wedlug wiadomościhandlowych.pl rekrutuje w Belgii na stanowiska asystenta ds. administracyjnych, asystenta ds. zakupowych, kierownika sklepu oraz specjalisty ds. zakupów.W Wielkiej Brytanii z kolei posuzkiwani są project managerowie z wynagrodzeniem 50 tys. funtów rocznie.
Sieć założona została w 2009 r. w rosyjskim Krasnojarsku, a na rodzimym rynku działa pod nazwą Svetofor. W 2021 r. firma podawała, że zarządza siecią 3,2 tys. sklepów (we wszystkich krajach łącznie).