Dodatek solidarnościowy? Ile? Dla kogo?
Prawo do świadczenia w wysokości 1 400 zł przysługuje osobom, które po 15 marca 2020 r. straciły pracę lub ich umowa wygasła z powodu COVID-19. O nowe świadczenie mogą wnioskować osoby, z którymi po 15 marca 2020 r. pracodawca z powodu COVID-19 rozwiązał umowę o pracę za wypowiedzeniem lub po tym terminie ich umowa o pracę na czas określony wygasła. Warunkiem otrzymania dodatku solidarnościowego jest też podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę przez łączny okres co najmniej 60 dni w 2020 roku. Dodatek solidarnościowy wynosi 1 400 zł miesięcznie, a jego wypłata następuje między 1 czerwca a 31 sierpnia. Aby otrzymywać dodatek przez trzy miesiące, trzeba złożyć wniosek w czerwcu (jeśli nastąpi to w lipcu, dodatek będzie można dostawać przez dwa miesiące, a jeśli w sierpniu – przez jeden miesiąc).
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Emerytury minimalne w górę o 600 złotych! Świadczenia podwojone! Emerycie, sprawdź różnice!
Świadczenie przysługuje również osobom bezrobotnym już zarejestrowanym w urzędzie pracy. Otrzymanie dodatku solidarnościowego oznacza zawieszenie wypłaty zasiłku dla bezrobotnych oraz stypendium na szkolenia lub podnoszenie kwalifikacji.
Dodatek solidarnościowy - gdzie i jak złożyć wniosek?
O świadczenie można wnioskować wyłącznie drogą elektroniczną, czyli na Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE). Informacja o przyznaniu prawa do dodatku solidarnościowego lub decyzja o odmowie będą dostępne na PUE ZUS. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosku dodatek solidarnościowy trafi na wskazany we wniosku rachunek bankowy w ciągu 7 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.
Wypłata dodatku solidarnościowego
Wnioski o pieniądze z dodatku solidarnościowego można składać od 21 czerwca. Przez tydzień pieniądze trafiły na konto 28,3 tys. osób, które straciły pracę przez pandemię - podaje "Rzeczpospolita". Wnioski złożyło złożyło nieco ponad 44,8 tys. osób, a docelowo ma być ich aż pół miliona. Dodatek solidarnościowy to inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy jako wsparcie dla osób, które straciły pracę z powodu Covid-19 - czytamy w dzienniku.