gen z na rynku pracy

i

Autor: Shutterstock

Rynek pracy

Rozmowa o pracę w hotelu. “Czy mogę pracować z domu?”. To nie żart!

2023-07-10 17:55

Rekrutacja na stanowisko kelnera bądź kelnerki w hotelu Bristol przysporzyła rekruterom wielu zaskoczeń. Jednak największym było pytanie czy na tym stanowisku istnieje możliwość...pracy zdalnej.

Generacja Z wchodzi na rynek pracy

Generacja Z to pokolenie ludzi urodzonych od roku 1995 do roku 2012, dopiero wkraczających na rynek pracy. Złośliwi komentują ich bezmyślność i skrajną roszczeniowość. Inni upatrują w nich nadziei i nowej jakości na rynku pracy. Jest to pokolenie, które "pracuje żeby żyć" nie "żyje, by pracować". Są również jednymi z pierwszych, którzy otwarcie mówią o swoich potrzebach, zdrowiu psychicznym i wymaganiach wobec pracodawcy i samego miejsca pracy.

Rozmowa o posadę kelner w Bristolu. "Mogę pracować z domu?"

Okazuje się jednak, że rozmowy kwalifikacyjne z przedstawicielami tej generacji potrafią zaskoczyć nawet weteranów rynku pracy i rekrutacji. 

"Prowadziliśmy rekrutację kelnerów i kelnerek do hotelowej restauracji. Jedna z kandydatek zapytała, czy może pracować z domu. To wymaga rozmowy, długiej rozmowy. Bo oczywiście, jesteśmy elastyczni, ale pewne rzeczy są nie do pogodzenia z działalnością operacyjną hotelu" - zdradza w rozmowie z portalem money.pl Aidan Dempsey, dyrektor generalny Hotelu Bristol w Warszawie.

Gen Z na rynku pracy. Kluczowa jest elastyczność - bez nich nie przetrwamy

Zaznaczył, że w podejściu do współczesnego, młodego pracownika kluczowa jest elastyczność. "Musieliśmy się zaadaptować do tego, że ktoś nie chce pracować na pełen etat, ale przez cztery lub pięć godzin z rana, zanim pójdzie na zajęcia na uczelni".

"Naprawdę dużo jest pytań na rozmowach kwalifikacyjnych z pokoleniem Z o pracę z domu. To świetnie, że polskie prawo się zmieniło, oferując taką możliwość jak praca zdalna, ale w naszym przypadku najczęściej nie mówimy o pracy biurowej, tylko o pracy, którą trzeba wykonać osobiście i na miejscu(...).  Musimy się zaadaptować na tyle, na ile to możliwe, do oczekiwań młodego pokolenia. Bo w gruncie rzeczy, jeśli chcemy, by kolejna generacja przychodziła do pracy w tej branży, trzeba uczyć się od nich i wyciągać wnioski. Musimy być elastyczni, jeśli chcemy mieć pracowników, bo przecież bez nich nie przetrwamy" - podkreślił dyrektor generalny Hotelu Bristol w rozmowie z money.pl.

Sonda
Czy Twoja praca marzeń jest związana z podróżami?
Pieniądze to nie wszystko - Janusz Steinhoff

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze