
- Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe trzeci raz w tym roku, sprowadzając stopę referencyjną do 4,75%, co obniża ratę kredytu o 500 000 zł o ok. 351 zł od kwietnia.
- WIBOR 3M (4,82%) jest już niższy niż stopa referencyjna, sygnalizując, że banki i rynek spodziewają się kolejnych obniżek stóp procentowych.
- Od szczytu cyklu podwyżek w 2022 roku, raty kredytów znacząco spadły: kredyt na 500 000 zł, który początkowo kosztował 4 281 zł, obecnie ma ratę 3 300 zł, czyli o 981 zł mniej.
- Niższe raty nie zawsze są natychmiastowe: banki aktualizują oprocentowanie kredytów zmiennych zazwyczaj co 3 lub 6 miesięcy, a obniżka widoczna jest z miesięcznym opóźnieniem
Ile spadnie rata kredytu po obniżce stóp?
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) kontynuuje cykl łagodzenia polityki pieniężnej. Wrześniowa decyzja o obniżeniu stóp procentowych jest już trzecią w tym roku, w wyniku której główna stopa referencyjna NBP spadła do poziomu 4,75%. Dla setek tysięcy Polaków spłacających kredyty hipoteczne to bardzo dobra wiadomość, oznaczająca realne oszczędności w domowym budżecie.
– Wrześniowa decyzja RPP to kontynuacja trendu, który przynosi kredytobiorcom realne oszczędności. W przypadku nowego kredytu na 500 tys. zł na 30 lat, rata spadnie do około 3300 zł. Licząc od kwietnia, kiedy rozpoczął się cykl tegorocznych obniżek, łączna oszczędność na racie sięga już 351 zł – wylicza Jarosław Sadowski, główny analityk rankomat.pl. To efekt nie tylko decyzji RPP, ale również reakcji rynku, która wyprzedzała ruchy Rady.
Czy stopy procentowe będą dalej spadać?
Choć obecna obniżka już przynosi ulgę, rynki finansowe z optymizmem patrzą w przyszłość. Analitycy spodziewają się, że to nie koniec cyklu luzowania polityki pieniężnej. Wskaźnikiem tych oczekiwań jest m.in. zachowanie stawki WIBOR 3M, która stanowi podstawę oprocentowania wielu kredytów. Jej notowania często z wyprzedzeniem reagują na przewidywane decyzje RPP.
Jeszcze bardziej wymowne są kontrakty terminowe na stopę procentową (FRA). Zgodnie z ich wyceną, rynek spodziewa się, że w perspektywie najbliższych 9 miesięcy WIBOR 3M może spaść do poziomu nawet 3,81%. Taki scenariusz oznaczałby kolejną ulgę dla kredytobiorców. Dla analizowanego kredytu na 500 000 zł rata mogłaby wówczas spaść o dodatkowe 331 zł. Łączna oszczędność od kwietnia wyniosłaby wtedy aż 683 zł miesięcznie.
Historyczna huśtawka: Jak raty zmieniały się od szczytu podwyżek
Wrzesień jest miesiącem symbolicznym. Dokładnie dwa lata temu RPP rozpoczęła cykl obniżek, a trzy lata temu byliśmy świadkami historycznych podwyżek, które miały na celu walkę z galopującą inflacją, sięgającą w szczycie nawet 17% w ujęciu rocznym. Stopa referencyjna osiągnęła wtedy poziom 6,75%, a stawka WIBOR 3M wystrzeliła do 7,61%. Osoby, które zaciągały zobowiązania w tamtym okresie, mierzyły się z rekordowo wysokimi kosztami.
Dziś sytuacja jest diametralnie inna. Od szczytu cyklu podwyżek stopa referencyjna spadła już o 2 punkty procentowe, a WIBOR 3M o 2,79 p.p. Różnica ta pokazuje, jak bardzo zmieniły się oczekiwania rynku – od przewidywania dalszych podwyżek do obecnego oczekiwania na cięcia. Jeśli ktoś zaciągnął kredyt na 500 000 zł przy WIBOR 3M na poziomie 7,61%, jego początkowa rata wynosiła 4 281 zł, a obecnie jest niższa aż o 981 zł. To obrazuje skalę ulgi, jaką przyniosło opanowanie inflacji i zmiana polityki pieniężnej.
Kiedy realnie odczujemy obniżkę w portfelu?
Informacja o decyzji RPP to jedno, a faktyczny spadek raty na wyciągu bankowym to drugie. Kredytobiorcy muszą pamiętać, że obniżka nie pojawi się na ich kontach natychmiast. Moment aktualizacji oprocentowania zależy od indywidualnej umowy z bankiem oraz rodzaju wskaźnika referencyjnego.
W praktyce na niższą ratę trzeba poczekać, ponieważ banki aktualizują oprocentowanie kredytów cyklicznie, zwykle co 3 lub 6 miesięcy. W przypadku kredytów opartych na wskaźniku WIBOR 3M, aktualizacja następuje raz na kwartał. Przy WIBOR 6M – raz na pół roku. Dopiero po terminie aktualizacji określonym w umowie, bank przeliczy oprocentowanie na nowo, a niższa rata zostanie pobrana w kolejnym miesiącu. Warto więc sprawdzić harmonogram spłat i zapisy w swojej umowie kredytowej, by wiedzieć, kiedy dokładnie spodziewać się niższych kosztów.
Polecany artykuł: