Czesne u Rydzyka dla bogaczy. 5 mld zł wydane niegospodarnie
Jak cytuje zakonnika Business Insider, "musimy mieć laboratorium: Centrum Symulacji Medycznych. To jest bardzo kosztowne. (...) Nie możemy liczyć na dotacje państwa - podkreśla Tadeusz Rydzyk na stronie internetowej uczelni, prosząc o pieniądze na nowy cel.- My nie mamy dotacji, a przy tym kłamią, że mamy imperium. Tym bardziej trzeba działać - twierdzi Rydzyk.
Duchowny dodaje, że "w Polsce, mimo trudności, jest wiele dobrych firm prowadzonych przez patriotycznych Polaków" i właśnie do takich osób kieruje swój apel.
Według informacji portalu, czesne na wydziale medycznym wynosiło w 2023 r., 19,5 tys. zł za semestr. W 2024 r. koszt czesnego wzrósł już do 21 tys. zł, a jak oszacował "Newsweek", koszt całych studiów to ćwierć miliona złotych. "W pierwszym roku przyjęto 60 studentów" - czytamy.
Jednocześnie Business Insider przypomina, że w grudniu prześwietlono finanse Rydzyka przez CBA. Wyniki audytu podsumował na platformie X poseł Krzysztof Brejza, który napisał "Ustalenie kontrolerów KAS. 5 mld zł wydane niegospodarnie".
-Wyniki kontroli wykazały m.in., że będąc ministrem kultury, Piotr Gliński, podpisując umowy z Fundacją Lux Veritatis, "nie zabezpieczył w sposób dostateczny interesów Skarbu Państwa" - czytamy w portalu.
To nie pierwsza zbiórka redemptorysty. Rydzyk za czasów PiS dostawał olbrzymie dotacje. Do grudnia 2023 roku w sumie na różne cele, rząd PiS przez 8 lat przekazał w sumie 400 mln zł.