Dlaczego Szałamacha prosi Rzeplińskiego o milczenie? Prezes TK dostał kontrowersyjny list

2016-05-05 13:57

Do prof. Andrzej Rzepliński dotarł list od ministra finansów Pawła Szałamachy, który prosi prezesa Trybunały Konstytucyjnego o publiczne niewypowiadanie się do 13 maja. Skąd taka kuriozalna prośba?

- Dostałem pismo od ministra finansów, w którym poproszono mnie żebym nie wypowiadał się do 13 maja. Wtedy agencja ratingowa „Moody’s” opublikuje raport wiarygodności kredytowej Polski, a moje słowa, według ministra, mogą na niego wpłynąć – mówił w programie #RZECZoPOLITYCE prof. Rzepliński.

Zobacz koniecznie: Starcie Kurskiego z Szałamachą. Szef TVP walczy z rządem o 63 mln złotych

Prezes TK zaznaczył, że chciał się spotkać z ministrem Szałamachą i wyjaśnić jego nietypową prośbę. - Chciałem porozmawiać z ministrem przed tym terminem, ale mnie zlekceważył - wyjaśnia prof. Rzepliński. I dlatego też nie ma zamiaru do 13 maja milczeć.

Sędzia pytany, czy powinien zabierać głos w mediach i komentować sprawę wokół TK, prof. Rzepliński powiedział, że jego wystąpienia uspokajają sytuację.

Do sprawy odniósł się również sam minister Szałamacha. - Kierując się troską o koszty finansowania zadłużenia kraju poprosiłem prof. Rzeplińskiego o rozważenie powstrzymania się przez 9 dni z wystąpieniami, które stanowiłyby podniesienie poziomu sporu wokół Trybunału. Po otrzymaniu pisma prof. Rzepliński poprosił o spotkanie w trybie natychmiastowym w dniu wczorajszym w celu wyjaśnienia znaczenia mojego listu. Ze względu na szereg obowiązków do spotkania nie doszło, MF pracuje nad wieloma projektami, np. finalizuje prace nad pakietem uszczelnienia rynku paliw. Następnie adresat ujawnił list mediom. Ubolewam, że moja prośba nie znalazła zrozumienia u pana prezesa TK - czytamy w komunikacie.

 

Źródło: "Rzeczpospolita"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze