Propozycje ZUS przygotowane na zlecenie rządu przewidują, że prawo mundurowi zostaną podzieleni na dwie grupy: na tych, którzy biorą udział w akcjach zagrażających życiu czy zdrowiu oraz na tych pracujących w administracji.
Przedstawiciele tej drugiej grupy – policjanci i żołnierze „zza biurek” będą traktowani jak zwykli urzędnicy. To oznacza dla nich koniec możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę – będą pracować tak długo, jak przedstawiciele pozostałych grup zawodowych.
Czytaj również: 8 mln Polaków nie zarobiło ani złotówki w OFE przez 3 lata
Jak wyjaśnia „Gazeta Wyborcza”, częściowe, choć bardzo ograniczone przywileje przysługiwałyby tylko mundurowym biorącym udział w patrolach, interwencjach. W przypadku wojskowych objęłyby one osoby biorące udział w szkoleniach bojowych, misjach itp. Te grupy nabywałyby prawo do emerytury po 25 latach służby, ale jej wypłata przysługiwałaby dopiero po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego (czyli po obniżce – 60/65 lat).
ZUS chce takim rozwiązaniem wymusić na mundurowych dłuższą pracę. Liczy, że jak nie będą mogli od razu dostać pieniędzy, to nie będą zwalniać się z pracy.
Protest przeciwko wcieleniu w życie tej propozycji już zapowiedzieli związkowcy. Tłumaczą, w wcielenie jej w życie oznacza, że 60 czy 65-letni policjant będzie musiał biegał za przestępcą. A to niedorzeczne i zagraża bezpieczeństwu. – Gdyby takie plany weszły w życie, policjanci masowo będą uciekać ze służby – mówi „Gazecie Wyborczej” Tomasz Krzemieński, wiceprzewodniczący zarządu głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.
Zobacz także: Służby mundurowe bez zmian w emeryturach
Z ustaleń „GW” wynika, że związkowcy napisali już list do premier Beaty Szydło, w którym sprzeciwiają się reformie. – Będą w całej Polsce ogromne protesty – zapowiadają.
Czy ich protesty pomogą? Argumenty za odebraniem im przywilejów mają… wiele zer. Dziś przywileje emerytalne mundurowych kosztują państwo ponad 14 mld zł rocznie. Wszystko dlatego że policjanci czy strażacy mogą nadal odchodzić na emeryturę już po 15 latach służby, w wieku np. 36 lat. Takie przepisy to ewenement w Europie.
Z drugiej strony mundurowi mają po swojej stronie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, którzy niedawno zapewniali, że mundurowi nie stracą przywilejów.
Źródło: wyborcza.biz, oprac. MK
Podcasty
Playlisty tematyczne
