Przez pandemię koronawirusa pracodawcy i pracownicy znaleźli się w kropce. W czasie kwarantanny wiele branż najzwyczajniej w świecie nie generuje zysków, lub wręcz mówi o stratach. Brakuje pieniędzy na wynagrodzenia dla pracowników. W kropce są też osoby pracujące np. na umowę o dzieło.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Pakiet osłonowy: Rząd pomoże przedsiębiorcom, którzy stracili przez koronawirusa
- Zbudowaliśmy tarczę do obrony społeczeństwa przed skutkami kryzysu i epidemii, przed falą bankructw. Cały pakiet, cała #TarczaAntykryzysowa ma na celu danie nadziei Polakom, że niedługo będzie lepiej - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki i przedstawił szereg rozwiązań dla pracowników.
Po pierwsze rząd dopłaci pracodawcom do wynagrodzeń. Państwo przejmie finansowanie 40 proc. pensji pracownika dla przedsiębiorców w problemach finansowych.
ZOBACZ TAKŻE: Koronawirus w Polsce. Gigantyczna drożyzna. Ruszają kontrole
Przedsiębiorstwa, w których obrót w okresie 2 m-cy spadł 15 proc. i wykazano stratę w jednym z tych dwóch miesięcy lub firmy, w których obrót w okresie 1 m-ca spadł o 25 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i wykazano stratę, może ograniczyć wymiar czasu pracy pracownika do 0,8 etatu i nie mniej niż płaca minimalna, a Państwo (FGŚP) pokryje połowę wynagrodzenia pracownika (limit dopłaty to 40 proc. przeciętnego wynagrodzenia). ‘’
Mamma mia! Nie pozbędziemy się koronawirusa, jeśli Włosi będą dalej TO robić
W przypadku osób pracujących na umowę zlecenie lub umowę o dzieło oraz samozatrudnionych rząd przygotował możliwość wypłaty z ZUS jednorazowego gwarantowanego świadczenia miesięcznego w kwocie około 2 tys. zł brutto. Wysokość ustalana jest jako 80 proc. minimalnego wynagrodzenia za 2020 r., tj. 2 600 zł brutto. Jednocześnie, aby zleceniobiorca lub wykonawca dzieła był uprawniony do świadczenia musi udowodnić zawarcie umowy przed 1 marca 2020 r. Podobnie samozatrudniony musi mieć zarejestrowaną swoją działalność przed 1 marca 2020 roku. Jak zaznacza rząd, jest to działanie ponadstandardowe i w ten sposób polskie Państwo nie pomija nikogo, kto wykonuje działalność zarobkową w różnej formie.
Koronawirus w Polsce. Kolejki na granicach. Ile trzeba czekać na granicy?