- Rząd przyjął projekt ustawy mającej na celu walkę z dezinformacją i hejtem w Internecie.
- Nowe przepisy dostosowują polskie prawo do unijnego Aktu o usługach cyfrowych (DSA).
- Ustawa wprowadza nowe kompetencje dla organów państwowych, w tym Prezesa UKE, Przewodniczącego KRRiT i Prezesa UOKiK.
- Projekt przewiduje kary pieniężne i odpowiedzialność cywilną dla dostawców usług cyfrowych naruszających przepisy.
Rząd przyjął ustawę pozwalającej walczyć z dezinformacją
Projekt ustawy przyjętej przez rząd jest odpowiedzią na Akt o Usługach Cyfrowych (DSA), czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2065. Jego celem jest stworzenie bezpiecznego i jednolitego rynku usług cyfrowych, gdzie użytkownicy są chronieni przed nielegalnymi treściami i dezinformacją. Nowe przepisy mają zapewnić przejrzyste zasady dla platform internetowych.
Ustawa przewiduje nowe kompetencje dla organów państwowych, które odegrają kluczową rolę w walce z dezinformacją i hejtem.
Co się zmieni?
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) przejmie rolę koordynatora ds. usług cyfrowych. Będzie odpowiadać za współpracę z Komisją Europejską i innymi państwami UE w ramach Europejskiej Rady ds. Usług Cyfrowych. Jego zadaniem będzie koordynacja działań na szczeblu krajowym i międzynarodowym, co zapewni spójność i skuteczność walki z dezinformacją.
Przewodniczący KRRiT obejmie nadzór nad treściami na platformach udostępniania wideo. Będzie rozpatrywał wnioski o blokowanie nielegalnych treści.
Prezes UOKiK skupi się na ochronie konsumentów w sieci. Będzie przeciwdziałać nieuczciwym praktykom i prowadzić postępowania wobec dostawców usług cyfrowych, którzy naruszają prawa konsumentów.
Kto będzie mógł blokować treści i kto będzie mógł blokować?
Nowe przepisy wprowadzą mechanizm szybkiego blokowania treści naruszających prawo. Uprawnieni do wnioskowania o blokadę będą:
- Prokuratorzy
- Policja
- Organy Krajowej Administracji Skarbowej
- Straż Graniczna
- Zaufane podmioty sygnalizujące (certyfikowane przez Prezesa UKE)
Blokowane będą m.in.:
- Treści dezinformacyjne
- Treści pedofilskie
- Kradzież tożsamości
- Oszustwa
- Naruszenia praw autorskich
Usługobiorca, którego treść została zablokowana, zyska prawo do odwołania. Będzie mógł wystąpić z wnioskiem o usunięcie ograniczeń, a w razie odmowy – złożyć sprzeciw do sądu. Użytkownicy będą mogli również wnieść sprzeciw wobec treści zablokowanych przez platformy. Decyzje administracyjne w tych sprawach będą wydawać Prezes UKE i KRRiT.
Powołana zostanie Krajowa Rada ds. Usług Cyfrowych. Będzie opiniować kluczowe rozwiązania i wspierać rozwój bezpiecznego rynku usług cyfrowych. Będzie to ciało doradcze przy Prezesie UKE, w skład którego wejdą przedstawiciele nauki, organizacji społecznych i gospodarczych. Rada ma być mózgiem operacji, który zapewni, że walka z dezinformacją będzie prowadzona w sposób przemyślany i skuteczny.
Kary dla dostawców usług za naruszenia nowej ustawy
Projekt ustawy przewiduje odpowiedzialność cywilną i administracyjne kary pieniężne dla dostawców, którzy naruszą przepisy. W szczególnie pilnych przypadkach, decyzjom organów będzie mógł być nadany rygor natychmiastowej wykonalności. To jasny sygnał, że naruszanie prawa w Internecie będzie wiązało się z poważnymi konsekwencjami.
Organy będą zobowiązane do wydawania decyzji w krótkich terminach. Mają na to 7 dni od zgłoszenia, a w sprawach prowadzonych przez Policję lub prokuratora – nawet 2 dni. Procedury przewidują udział wszystkich stron (wnioskodawcy, platformy i usługobiorcy), co zapewnia transparentność i prawo do obrony.
Na razie ustawa została przyjęta przez rząd i musi przejść resztę ścieżki legislacyjnej, tj. przez Sejm, Senat i po uchwaleniu przez obie izby, na biurko do prezydenta. Dopiero po podpisie prezydenta nowe przepisy wejdą w życie zasadniczo po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Polecany artykuł: