- Podjęłam decyzję o tym, żeby przeznaczyć 1,5 mln zł. Dzisiaj podpisałam takie zarządzenie. Z rezerwy, które przeznaczamy na pomoc humanitarną, na odbudowę i wsparcie szpitali, w których będą mogły być leczone ofiary wojny w Syrii. Od początku działania rządu PiS dostrzegamy konieczność pomocy humanitarnej dla ofiar konfliktu na Bliskim Wschodzie. Rząd angażuje się w tę pomoc bardzo aktywnie - powiedziała premier Beata Szydło na konferencji prasowej.
Czytaj koniecznie: Niemcy: wydają miliardy na uchodźców i pomoc socjalną, a mają nadwyżkę w budżecie
W ubiegłym roku Polska przeznaczyła 46 mln zł na pomoc osobom poszkodowanym w wyniku tego konfliktu. Szefowa rządu, chce by pomoc trafiała tam, gdzie jest najbardziej oczekiwana, czyli tam, gdzie żyją potrzebujący, na odbudowę szpitali, domów i szkół.
Przypomnijmy, że po wypadku rządowej limuzyny w Oświęcimiu, BOR postanowił zainwestować w nowy samochód, którym podróżować będzie Beata Szydło. Jak podała "Wirtualna Polska", ma on kosztować 2 miliony złotych.
Zakup limuzyny jest już na liście zamówień BOR - pisze wp.pl. Nie wiadomo jednak jakiej marki ma być limuzyna. BOR nie podaje też szczegółów jej wyposażenia. Jeśli chodzi o zniszczoną w wypadku rządową limuzynę, było to wyprodukowane na specjalne zamówienie Audi A8 L Security z 2016 r.
Źródło: "Radio Zet"/wp.pl