Nowe obostrzenia w Polsce. Koronawirus nie odpuszcza. Rząd musi podejmować kolejne kroki w walce z epidemią. W środę 24 lutego ma oficjalnie ogłosić zmiany, jakie czekają nas w kolejnych dniach. Ale już wiadomo, że raczej obostrzenia wprowadzone przed dwoma tygodniami zostaną utrzymane. Zatem stoki pozostaną otwarte, o ile oczywiście pogoda na to pozwoli - im cieplej, tym większe prawdopodobieństwo, że tłumów na stokach po prostu nie będzie. Otwarte pozostaną hotele, galerie handlowe, kina, teatry, baseny. Wszystko ma działać w ścisłym reżimie sanitarnym, m.in. 50 proc miejsc zajętych, brak konsumpcji, zachowanie odległości. Ale rząd planuje wprowadzenie nowych obostrzeń dotyczących maseczek. Teraz w pandemii obowiązywać mają tylko maseczki. Wyłączone z użytkowania mają być popularne przyłbice. Nie wolno zasłaniać ust i nosa szalem, chustą, kominem. Niedostosowanie się do zasad będzie groziło mandatem. Nowe obostrzenia planowane są też dla tych regionów, gdzie zaraza szerzy się najbardziej. Tam śruba ma być bardziej przykręcona. Jest widmo zamknięcia hoteli, muzeów, miejsc rekreacji tam, gdzie zakażeń przybywa lawinowo. Ostatnio takim województwem jest województwo warmińsko-mazurskie. Cały czas walczymy z pandemią. Wszędzie obowiązuje zasada DDM: dystans, dezynfekcja, maseczka.
Rząd wprowadzi nowe obostrzenia. Wiemy jakie
Nowe obostrzenia w Polsce. Za dwa dni upływa czas, na jaki rząd zdecydował się otworzyć hotele, baseny, stoki narciarskie. Wiadomo już, jakie będą kolejne kroki rządzących. Wszystko wskazuje na to, że wprowadzone przed dwoma tygodniami obostrzenia zostaną utrzymane. Do nich dojdą kolejne dotyczące maseczek i przekraczania granic. Najprawdopodobniej kolejne obostrzenia będą dotyczyły regionów, w których sytuacja jest najgorsza. W ostatnim czasie takim województwem jest województwo warmińsko-mazurskie.