- Liczymy na wasze służby i wsparcie całego rządu, aby przemoc fizyczna, werbalna i moralna ustała tak szybko jak to tylko możliwe – napisał w liście szef związku francuskich rzeźników CFBCT. Skarży się on na wegan, którzy jego zdaniem usiłują narzucić swój styl życia innym i niszczą francuską tradycję. ”To jest terror” pisze bez ogródek szef dużego, bo zrzeszającego aż 18 tysięcy przedsiębiorstw, związku rzeźników CFBCT.
Sprawa może i brzmiałaby śmiesznie, gdyby nie fakt, że – jak donosi francuska agencja prasowa AFP - w kwietniu w Północnej Francji kilka sklepów mięsnych zostało zdewastowanych i spryskanych fałszywą krwią. CFBCT informuje, że do takich incydentów dochodziło również w Oksytanii, na południu Francji.

i
Rzeźnicy boją się wegan. Proszą rząd o ochronę
Francuscy rzeźnicy wystosowali pismo do ministra spraw wewnętrznych Gerarda Collomba z prośbą o ochronę przed przemocą i zastraszaniem ze strony wegan. Ich zachowanie wprost nazywają terrorem.