W 2020 roku branża zanotował spadek ruchu lotniczego o ponad połowę - do poziomu nienotowanego od 15 lat temu. Od wybuchu pandemii upadło ponad 40 linii lotniczych, a te które przetrwały znacząco zredukowały zatrudnienie. Z powodu pandemii PAŻP może odnotować nawet 700 mln zł straty. Co ciekawe mimo pandemii i kryzysu lotnictwa wynagrodzenia kontrolerów nie zmieniły się.
Kontroler ruchu lotniczego jest jednym z najlepiej opłacanych stanowisk w Polsce. - W 2020 roku średnia pensja kontrolera ruchu lotniczego w zatrudnionego w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej wyniosła 32 576 zł brutto - mówi w rozmowie z “Super Expressem” Paweł Łukaszewicz, rzecznik prasowy PAŻP. Dodaje, że siedmioro kontrolerów ruchu lotniczego w 2020 roku osiągnęło zarobki roczne przekraczające milion złotych! Rekordzista w ujęciu rocznym zarobił 1 285 872 zł brutto, co w skali miesiąca gwarantuje pensję ponad 100 tys. zł! Z kolei związkowcy z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Służb Ruchu Lotniczego twierdzą, że średnie wynagrodzenie kontrolerów lotów pracujących poza Warszawą to zaledwie… 6 tys. zł brutto - czym zaskoczony jest rzecznik Agencji. - 6 tys. brutto to kwota niezgodna nawet z obowiązującym Regulaminem Wynagradzania - dodaje.
Kulisy pracy stewardess. Duże pieniądze, noclegi w drogich hotelach, praca dwie godziny dziennie?
Zarobki polskich kontrolerów ruchu wyglądają jeszcze lepiej na tle zagranicznych kolegów i koleżanek. Jak wynika z raportu CANSO z 2015 roku (najnowsza wersja tego typu branżowego dokumentu) średnie zarobki roczne kontrolerów i szefów zmian kontroli ruchu lotniczego są najwyższe w Europie. Dodatkowo przeciętne wynagrodzenie kontrolerów w stosunku do średniego krajowego wynagrodzenia w Polsce przekracza… 1400 proc.!
W jednym przedstawiciele związków zawodowych z OZZSRL i PAŻP są zgodni - pomimo pandemii i kryzysu, nikt nie stracił pracy. Warto dodać, że z wszystkich 1886 zatrudnionych w PARP, większość należy do jednego z 14 związków zawodowych działających w Agencji.
Głównym zarzutem ze strony związkowców jest pojedyncza obsługa wież kontrolnych na większości lotnisk w kraju. OZZSRL argumentuje, że generuje to znaczący wzrost obciążenia pracą - Wiele czynności należy wykonywać jednocześnie. Ponadto stwarza to dodatkowy stres, gdyż nie ma drugiej osoby, która może wyłapać ewentualną pomyłkę - dodają związkowcy.
Związkowcy, z którymi rozmawia kierownictwo PAŻP nie zgadzają się jednak na zmiany w harmonogramie pracy. Chodzi o ograniczenie liczby kontrolerów na wieży. OZZSRL argumentuje, że generuje to znaczący wzrost obciążenia pracą. PAŻP wyjaśnia, że praca jednostanowiskowa funkcjonuje od wielu lat. Do 2020 roku stosowana była na lotniskach o małym lub bardzo małym natężeniu ruchu, m.in. w Bydgoszczy, Szymanach czy Zielonej Górze. Od czasu pandemii taki poziom ruchu lotniczego notowany jest także na większości pozostałych lotnisk w Polsce, nawet w Warszawie. Podobne rozwiązania w czasie ogromnego spadku ruchu lotniczego wywołanego pandemią stosowane są w większości krajów europejskich. - Kontrolerzy pracujący dla Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej są szkoleni do samodzielnej pracy. Wiedzę i umiejętności weryfikuje też egzamin państwowy, który potwierdza, że dana osoba jest zdolna pełnić samodzielną służbę na stanowisku kontrolera ruchu lotniczego - zapewnia Łukaszewicz.