Rośnie zadłużenie polskich samorządów w parabankach. Z danych resortu finansów, wynika, że na koniec 2019 roku 46 samorządów przyznało się do korzystania z kredytów zaciągniętych w parabankach. Kwota długów jest ogromna. Wartość ich wzrosła o ponad 45 proc. wynosząc 397,2 mln zł. Dla przypomnienia, w 2018 roku 44 polskie samorządy były zadłużone w parabankach na 272,8 mln zł. Dlaczego zarządy miast sięgają po środki z tego typu instytucji? Jak informuje portalsamorzadowy.pl, miastom, zwłaszcza tym borykającym się z problemami finansowymi, trudno uzyskać kredyt w banku. Niestety, to najprostsza droga do bankructwa.
ZOBACZ TEŻ: Będą ulgi w PIT-ach dla osób kupujących mieszkanie? Nawet 11 tys. złotych dla rodziny
Najwięcej zobowiązań zaciągniętych jest przez jednostki samorządu terytorialnego na Dolnym Śląsku (10) i w Małopolsce (7 7 samorządów (7). Jak podaje "Portal Samorządowy", jeszcze rok temu małopolskie samorządy przyznały się do 74,3 mln zł zadłużenia, teraz ich wysokość wynosi aż 211 mln zł.
Z danych portalu wynika, że do zadłużenia w parabankach przyznało się sześć JST w Wielkopolsce, po pięć w województwach warmińsko-mazurskim oraz zachodniopomorskim, cztery w łódzkim, trzy w podkarpackim, po dwa w mazowieckim i opolskim. Pojedyncze samorządy są zadłużone w parabankach w woj. świętokrzyskim i kujawsko-pomorskim. Żadnych długów w parabankach nie wykazały jedynie samorządy na Podlasiu, Pomorzu, a także w województwach: lubuskim, śląskim i lubelskim.
SPRAWDŹ TAKŻE: Gdzie po zakupy? Które sklepy są najtańsze?
Źródło: portalsamorzadowy.pl