Ilona C. złożyła wniosek o otrzymanie świadczenia z rządowego programu w związku z samotnym wychowywaniem 4-letniego syna. Urzędnicy z Ośrodka Pomocy Społecznej wyliczyli, że jej dochody wynoszą 1600,03 złotych, co w przeliczeniu na członka rodziny wynosi dokładnie 800,01 złotych. Wynika więc z tego, że matka przekroczyła kryterium dochodowe o 1 grosz i w efekcie urzędnicy zdecydowali o nieprzyznaniu świadczenia.
Zobacz także: Nowa szefowa Kancelarii Prezydenta zarobi kilka tysięcy mniej [OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE]
Absurdalność sytuacji podkreśla fakt, że po złożeniu odwołania przez matkę, Samorządowe Kolegium Odwoławcze zdecydowało się podtrzymać decyzję, ponieważ stwierdziło, że „nie ma znaczenia czy kryterium dochodowe zostało przekroczone znacznie czy nieznacznie".
Sprawdź również: Radio ZET: Szydło nagradza ministrów. Jeden szczególnie wyróżniony
Pomogło dopiero odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, który zdecydował się uchylić obie decyzje.
Sąd wskazał, że 1 grosz jest kwotą, która nie ma żadnej wartości nabywczej, ani nie stanowi podstawy do kupna jakiegokolwiek produktu żywnościowego. Zastosowano więc wyjątek w stosunku do obowiązujących przepisów.
Sprawa zakończyła się szczęśliwie, choć zachowanie urzędników po raz kolejny pokazało znieczulicę wśród organów administracji państwowej.
Źródło: /rp.pl