Tym samym upadł przeforsowany przez SLD zapis, że aż 90 proc. kosztów przewalutowania kredytu będzie musiał umorzyć bank, a kredytobiorca spłaci pozostałe 10 proc. To wciąż jednak nie oznacza, że nowe prawo wejdzie w życie. Ustawa musi jeszcze raz przejść przez Sejm.
ZOBACZ TEŻ: Przepychanki między Sejmem a Senatem ws. frankowiczów
Jeszcze zanim senatorowie przywrócili w niej poprzednie zapisy, rzecznik SLD Dariusz Joński zapowiadał, że Sojusz znów będzie forsował swój projekt. Wyborcza.pl twierdzi jednak, że ustawa może być przetrzymana w sejmowej komisji, tak by posłowie znów nie mogli nad nią głosować. Po zakończeniu kadencji, które nieuchronnie się zbliża, zgodnie z przepisami, nowe prawo całkowicie bowiem przepadnie.
Senat zmienił ustawę. Zapisy mniej korzystne dla frankowiczów
Bez niespodzianki zakończyło się głosowanie senatorów nad ustawą ws. pomocy frankowiczom. Izba wyższa parlamentu zgodnie z zapowiedziami przywróciła w ustawie poprzednie zapisy, co oznacza, że kredytobiorca i bank będą musieli podzielić się ewentualnymi kosztami przewalutowania kredytu walutowego po połowie.