Popularność rowerów doskonale pokazują dane Głównego Urzędu Statystycznego – wynika z nich, że 61,6 proc. gospodarstw domowych w Polsce posiada rower. Nikogo już nie dziwi widok osoby w casualowym stroju, jadącej rowerem do pracy, czy rodzica odwożącego dziecko do przedszkola.
Dbajmy o wspólne bezpieczeństwo
Rowerem oczywiście najlepiej poruszać się po wyznaczonych ścieżkach i drogach, których, jak podaje Główny Urząd Statystyczny w 2019 było w Polsce 15 538,7 km. Jednak, nawet korzystając ze ścieżek rowerowych musimy pamiętać o bezpieczeństwie i zasadach ruchu.
Przede wszystkim zawsze informujmy pozostałych uczestników ruchu dokąd zmierzamy. Zamiar skrętu sygnalizujemy poprzez wyciągnięcie ręki w stronę, w którą zamierzamy skręcić. Powinniśmy także unikać rozpraszaczy w postaci muzyki w słuchawkach, czy rozmów przez telefon. Mogą one skutecznie zagłuszyć dźwięk klaksonu, dzwonek innego roweru czy sygnał karetki.
Przemieszczając się rowerem pamiętajmy także o kasku. W razie upadku ochroni głowę przed urazem spowodowanym uderzeniem. Co ważne, kask jest wskazany nie tylko na bezdrożach, ale również w mieście.
ZOBACZ: Ubezpiecz dziecko od COVID-19. 5 tysięcy odszkodowania!
„Nie wszyscy rowerzyści wiedzą, że dzwonek bądź inne urządzanie umożliwiające wydanie sygnału dźwiękowego jest obowiązkowym wyposażeniem roweru – regulują to przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. Kluczowe dla bezpieczeństwa naszego oraz innych użytkowników ruchu jest używanie świateł, szczególnie po zmroku lub w warunkach słabego oświetlenia. Zasady oświetlenia roweru także określają zapisy ustawy” - komentuje Anna Pawłowska-Kruzińska Dyrektor Marketingu CUK Ubezpieczenia.
W myśl zapisów ustawy rower powinien być wyposażony:
- z przodu – w co najmniej jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej (może być migające);- z tyłu – w co najmniej jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz w co najmniej jedno światło pozycyjne barwy czerwonej (może być migające)
Ubezpiecz się na wszelki wypadek
Jak wiemy, wypadki chodzą po ludziach, a okazja czyni złodzieja. Odpowiednie zabezpieczenia przeciwkradzieżowe mogą zniechęcić potencjalnego złodzieja, ale nie dają 100 procentowej ochrony przez kradzieżą. Dlatego warto pomyśleć o wykupieniu ubezpieczenia roweru.
„Ubezpieczenie casco gwarantuje wypłatę odszkodowania na wypadek uszkodzenia roweru, jak również w przypadku kradzieży. Tutaj warto zwrócić uwagę, że ubezpieczenie od kradzieży działa także w przestrzeni miejskiej np. kradzież z ulicy czy stojaka rowerowego” - komentuje Anna Pawłowska-Kruzińska Dyrektor Marketingu CUK Ubezpieczenia.
„Z roku na rok obserwujemy, że świadomość ubezpieczeniowa Polaków wzrasta i chętniej sięgamy po niestandardowe ubezpieczenia. Tak jest m.in. w przypadku ubezpieczeń dla rowerzystów, które stają się coraz bardziej popularne” – dodaje Anna Pawłowska-Kruzińska
Potwierdzają to dane CUK Ubezpieczenia. Jak wynika z analizy, dynamika przypisu składki z tytułu zawarcia polisy rowerowej wyniosła 349 proc. w 2020. Towarzystwa oferują ochronę w różnych wariantach i tak, w skład polisy rowerowej może wchodzić ubezpieczenia casco, OC na wypadek np. zarysowania auta czy potrącenia pieszego oraz ubezpieczenie NNW.
CUK Ubezpieczenia przygotowało kalkulację ubezpieczenia w PZU dla nowego roweru o wartości 1500 zł. Ciekawym udogodnieniem jest możliwość zawarcia polisy na krótszy czas – akurat na sezon rowerowy.
Najbardziej kompleksowa oferta obejmująca ubezpieczenie NNW z sumą ubezpieczenia 30 000 zł, casco roweru oraz ubezpieczeniem OC z sumą gwarancyjną 50 000 zł, to koszt 197 zł dla siedmiomiesięcznej ochrony. Gdybyśmy chcieli w tym wariancie wykupić polisę na cały rok, to koszt ubezpieczenia wyniesie 273 zł, czyli 75 groszy dziennie.
„Warto podkreślić, że ochrona w ramach ubezpieczenia roweru i rowerzysty może działać także poza terytorium Polski. Więc jeśli ktoś planuje zabrać rower na zagraniczny urlop, to wystarczy, że wybierze zakres terytorialny np. Polska i kraje UE – w zależności od planowanej destynacji” – mówi Anna Pawłowska-Kruzińska.