Spis treści
- Pożyczka z banku. Który bank wybrać?
- Jedna rata lepsza od wielu rat
- Co zrobić, gdy brakuje zdolności kredytowej?
- Rata gratis – czyżby gratka?
- Rzeczywista stopa oprocentowania
- Szybko otrzymać, szybko zwrócić
- Chwilówki online
- Umowy z instytucjami pozabankowymi
- Pożyczka od znajomych?
- Święta za pożyczone? Oto 5 złotych zasad pożyczania
Pożyczka z banku. Który bank wybrać?
Najlepiej wziąć pożyczkę w tym banku, w którym ma się konto. Banki traktują swoich klientów nieco inaczej niż pożyczkobiorców, niemających u nich rachunku bankowego. Znają historię ich konta i chcą by klient nie zrezygnował z usług swojego banku. Zwykle proponują lepsze warunki i niższe RRSO. Do tego w razie potrzeby mogą przedłużyć termin spłaty, nawet już w czasie spłacania kredytu, bo może się zdarzyć, a nie jest to rzadkie, że nie będziemy w stanie spłacić bankowi całej miesięcznej raty pożyczki. Choć nie zawsze, istnieje także możliwość rozłożenia wziętej jakiś czas temu pożyczki na niższe raty, po to by móc spłacać je terminowo. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że w takim wypadku spłata pożyczki wydłuży się, a jej koszt wzrośnie.
Jedna rata lepsza od wielu rat
Zgromadzenie różnych rat to potencjalne niebezpieczeństwo popadnięcia w poważne długi, któremu towarzyszy niewyrabianie się ze spłacaniem więcej niż jednej należności.
Jeśli przypuszczamy, że nie udźwigniemy kwoty proponowanej miesięcznej raty pożyczki, możemy od razu ustalić dłuższy termin spłacania naszego zobowiązania, nie zapominając, że wtedy koszty (dłuższej) obsługi naszego kredytu wzrosną.
Wybierając bank, w którym pożyczymy pieniądze, powinniśmy przede wszystkim zwracać uwagę na RRSO i wybrać taki, w którym jest ono najniższe. Nie jest wykluczone, że nasz bank nie będzie mógł udzielić nam pożyczki na lepszych warunkach od banku, w którym nie mamy konta. W kosztach kredytów bankowych możemy się zorientować, analizując zachęty pożyczkowe różnych banków. Szczególną uwagę zawsze powinniśmy zwracać na wartość RRSO - rzeczywistą roczną stopę oprocentowania. Więcej o niej przeczytasz niżej.
Co zrobić, gdy brakuje zdolności kredytowej?
Pieniądze, mogące wspomóc nas finansowo przed świętami, oferuje wiele instytucji pozabankowych. Udzielają pożyczek ratalnych zarówno przez Internet, jak i z obsługą bezpośrednią. Pożyczka taka może wynieść od 300 zł do 15 tys. zł. Np. po pożyczeniu w jednaj z takich instytucji 5 tys. złotych na 24 miesiące, zostaniemy obciążeni ratami w wysokości 250 zł miesięcznie. Czyli za pożyczone 5 tys. zł trzeba będzie oddać 6 tys. To oznacza, że koszt pożyczki jest spory. Roczna stopa oprocentowania to zazwyczaj 19,75 procent lub więcej.
Zazwyczaj oferty pożyczek od instytucji pozabankowych są pod względem oprocentowania mniej korzystne od tych, które proponują banki (obecnie RRSO mniej więcej wynosi w nich 9 proc.). Jednak żeby wziąć pożyczkę w instytucji pozabankowej, wystarczy wypełnić wniosek przez internet, mieć stały dochód, konto bankowe, adres mailowy i telefon. Nikt nie pyta więc o zobowiązania kredytowe. Za to banki, zanim udzielą kredytu, skrupulatnie badają zdolność kredytową. A taką zdolność mają zwykle ci, którym nie brakuje pieniędzy na święta.
Rata gratis – czyżby gratka?
Niektóre z instytucji pozabankowych oferują pożyczki z jedną ratą gratis. W takich wypadkach trzeba być skrupulatnym i drążyć o co chodzi, bo na pewno nie o to, żebyśmy oddali mniej niż pożyczyliśmy. I faktycznie. Pożyczając w jednej z takich instytucji np. 5 tys. zł do spłacenia w 47 ratach, zapłacimy w sumie 7428,56 zł (koszt kredytu 2428,56 zł – głównie z powodu odsetek). RRSO wynosi w tym wypadku 22,99 proc.
Rzeczywista stopa oprocentowania
Najważniejszą rzeczą, na którą powinny zwrócić uwagę osoby pożyczające w bankach jak i instytucjach pozabankowych, to RRSO, czyli rzeczywista stopa oprocentowania - całkowity koszt kredytu lub chwilówki. Jest to procent całkowitej kwoty kredytu w jednym roku, jaki jest pobierany przez firmę, która pożyczyła nam pieniądze.
Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) uwzględnia wszystkie koszty, jakie musimy ponieść z tytułu kredytu, w tym prowizję banku, opłaty dodatkowe związane z rozpatrzeniem wniosku o kredyt oraz obsługą długu, a także ewentualne ubezpieczenie kredytu.
Te opłaty ustala się jednak, biorąc pod uwagę wiarygodność konkretnego klienta. RRSO dla takiego samego kredytu może więc być inne dla osoby, która uznawana jest za wiarygodnego kredytobiorcę, a inne dla mniej wiarygodnego. Co ważne dla już zadłużonych i zalegających, przy negatywnej historii kredytowej bank albo pożyczki nie udzieli, albo udzieli jej, znacznie podnosząc RRSO (nie ograniczane przez ustawę antylichwiarską).
Szybko otrzymać, szybko zwrócić
Okazuje się, że w przypadku chwilówek, związane z nimi faktyczne wydatki mogą okazać się zawrotnie wysokie, np. RRSO wynosi ok. 400 proc. Dzięki podanemu RRSO przyszły dłużnik może łatwo porównać koszty kredytu, z którego planuje skorzystać z innymi kosztami innych kredytów.
Tzw. „szybka pożyczka” nie oznacza, że szybko się ją dostaje (choć faktycznie uzyskuje się ją natychmiast), ale że szybko trzeba ją spłacić, np. całą pożyczoną kwotę trzeba zwrócić już po miesiącu. A przecież styczeń, to miesiąc w którym zwykle trzeba i tak mocno ograniczyć wydatki. Wprawdzie więc przed świętami będziemy mieli np. o 700 zł więcej na zakupy, ale po świętach może nam zabraknąć np. na opłaty. Taką zaległość zwykle trudno spłacić tym, którzy żyją z miesiąca na miesiąc, ledwie wiążąc koniec z końcem.
Chwilówki online
Działają na takich samych zasadach jak pożyczki na rok czy dwa, ale spłacić trzeba je znacznie szybciej, np. już za miesiąc. Inaczej ponosi się naprawdę zawrotne koszty, np. spłacając w ciągu roku trzeba oddać prawie cztery razy tyle, ile się pożyczyło. Często aby zdobyć klienta, takie instytucje proponują najróżniejsze zachęty, np. informację „pierwsza pożyczka za darmo”, co może być mylące. Klienci mogą zrozumieć to w ten sposób, że pierwszą pożyczkę dostaną niejako w prezencie i nie będą musieli jej spłacać. Tymczasem spłacić taką pożyczkę trzeba szybko i w terminie – i to jest właśnie warunek spłacania takiej kwoty, jaką się pożyczyło. Inaczej pobierany jest duży procent od pożyczonych pieniędzy.
Umowy z instytucjami pozabankowymi
Trzeba czytać ze zrozumieniem, dopytywać o niejasności, a najlepiej przed zatwierdzeniem umowy pokazać ją komuś, kto jest doświadczony w braniu tego typu pożyczek lub zna się na finansach lepiej od nas. Niejasności może wytłumaczyć nam doradca z banku, w którym trzymamy pieniądze. Zrobi to tym chętniej, gdy przy okazji będzie mógł zaoferować nam pożyczkę bankową na korzystniejszych warunkach.
Pożyczka od znajomych?
Pożyczki od znajomych i rodziny nie są oprocentowane, ale wiążą się z innym ryzykiem. Jeśli nie spłacimy ich wtedy, kiedy obiecaliśmy, możemy stracić zaufanie ludzi, którzy nas wspomogli. Niekiedy bywa nawet gorzej, bo nie spłacając pożyczki, której w tym wypadku nie spłaca się w ratach, ale zwykle w całości, możemy nawet stracić przyjaciół. Zwłaszcza jeśli ich sytuacja finansowa się pogorszy, o co dzisiaj nietrudno, i będą z niepokojem czekać na zwrot pożyczki.
Pomocna i dużo mniej ryzykowna jest zwykle, na ogół niska, pożyczka od przyjaciół lub rodziny na jedną czy dwie raty spłaty kredytu bankowego lub zaciągniętego poza bankiem. Wzięta po to, żeby uniknąć finansowych konsekwencji zalegania ze spłatą.
Święta za pożyczone? Oto 5 złotych zasad pożyczania
- Bierzmy pod uwagę nasze możliwości finansowe, tak żeby spłacanie pożyczki nie stało się dla nas zbyt dużym obciążeniem.
- Sprawdzajmy dane, zwłaszcza kontaktowe, pożyczkodawcy, u którego składamy wniosek.
- Im więcej będziemy wiedzieć o pożyczce, tym lepiej.
- Zanim zdecydujemy się na pożyczkę, porównajmy oferty wybranego pożyczkodawcy z innymi.
- Wykorzystujmy promocje, np. dla klientów zaciągających pierwszą pożyczkę w danej firmie.