Zamek w Stobnicy ma zielone światło. Wojewoda wydał decyzje

Wojewoda wielkopolska Agata Sobczyk potwierdziła ważność pozwolenia na budowę tzw. zamku w Stobnicy. Kontrowersyjna inwestycja na obszarze Natura 2000 od lat budzi ogromne emocje i jest przedmiotem sporu prawnego. Decyzja wojewody jest zgodna z wcześniejszym wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego.

• Wojewoda wielkopolska potwierdziła ważność pozwolenia na budowę "zamku" w Stobnicy, kończąc długi spór prawny.• Decyzja wojewody jest zgodna z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał ważność zgody z 2015 roku.• Inwestycja budzi kontrowersje, ponieważ powstaje na obszarze Natura 2000, lecz sądy nie stwierdziły naruszenia przepisów środowiskowych.• Powierzchnia budowy nie wymagała zgody środowiskowej, a zainteresowane strony mogą odwołać się od decyzji wojewody do GINB.

Wieloletni spór prawny o gigantyczną inwestycję w sercu Puszczy Noteckiej dobiega końca, przynajmniej na szczeblu wojewódzkim. Wojewoda wielkopolska Agata Sobczyk w środę potwierdziła, że kontrowersyjne pozwolenie na budowę tzw. zamku w Stobnicy pozostaje w mocy. Oznacza to odmowę stwierdzenia nieważności decyzji wydanej przez starostę obornickiego jeszcze w 2015 roku. Inwestorem realizującym budowę jest poznańska spółka D.J.T.

Decyzja wojewody nie jest zaskoczeniem dla obserwatorów sprawy. Jest ona bezpośrednią konsekwencją marcowego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który oddalił skargi kasacyjne prokuratury i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Sąd uznał wówczas, że nie ma podstaw do unieważnienia zgody na budowę.

Skąd kontrowersje wokół zamku w Stobnicy?

Budowla, stylizowana na potężny średniowieczny zamek, powstaje na sztucznie usypanej wyspie na skraju Puszczy Noteckiej. Lokalizacja od początku budziła sprzeciw ekologów i części opinii publicznej, ponieważ znajduje się na terenie chronionym w ramach sieci Natura 2000. Sprawa stała się głośna w 2018 roku, kiedy to Centralne Biuro Antykorupcyjne wszczęło kontrolę prawidłowości wydanych decyzji administracyjnych.

Kulminacją działań organów ścigania było skierowanie w 2020 roku przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu wniosku o unieważnienie pozwolenia na budowę. Prokuratura argumentowała, że inwestycja w znaczący sposób wpływa na środowisko i nigdy nie powinna otrzymać zgody w takiej formie i lokalizacji.

Dlaczego pozwolenie na budowę zamku jest ważne?

Kluczowe dla całej sprawy okazały się przepisy obowiązujące w momencie wydawania pozwolenia. Jak podkreśliła w uzasadnieniu swojej decyzji wojewoda Sobczyk, jest ona związana ustaleniami sądów administracyjnych. Zarówno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w 2022 roku, jak i ostatecznie NSA w marcu bieżącego roku, nie dopatrzyły się rażącego naruszenia prawa.

W uzasadnieniu decyzji wskazano, że kluczowa była powierzchnia budynku, która zgodnie z przepisami obowiązującymi w 2015 roku nie przekroczyła 2 ha, co zwalniało inwestora z konieczności uzyskania odrębnej decyzji środowiskowej. Sąd uznał, że fakt, iż tymczasowe zaplecze budowy mogło przekraczać ten limit, nie ma wpływu na ocenę ważności samego pozwolenia, które dotyczyło stanu prawnego, a nie faktycznego przebiegu prac budowlanych.

Co dalej z zamkiem w Stobnicy? Możliwe odwołanie

Środowa decyzja wojewody wielkopolskiej zamyka postępowanie na tym etapie, ale niekoniecznie kończy całą batalię prawną. Wszystkie zainteresowane strony, w tym prokuratura, która konsekwentnie dążyła do unieważnienia zgody, mają prawo do odwołania. Organem, który rozpatrzy ewentualne zażalenia, będzie Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego (GINB) w Warszawie.

Warto przypomnieć, że GINB już raz, w 2021 roku, stwierdził nieważność pozwolenia, jednak jego decyzja została uchylona przez sąd. Mimo obecnej decyzji, przyszłość inwestycji na terenie cennego przyrodniczo obszaru Natura 2000 wciąż może być przedmiotem dalszych postępowań administracyjnych. Na ten moment jednak inwestor ma prawnie potwierdzoną zgodę na kontynuowanie i ukończenie budowy monumentalnego obiektu.

QUIZ PRL. Marnotrawstwo i niegospodarność w PRL-u. Te absurdy z czasów PRL przebiły aferę KPO
Pytanie 1 z 15
Jaki system gospodarczy funkcjonował w PRL, sprzyjający marnotrawstwu?
QUIZ PRL. Marnotrawstwo i niegospodarność w PRL-u. Te absurdy z czasów PRL przebiły aferę KPO

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki