Skandal w banku centralnym USA. Szef FED w Richmond podał się do dymisji

- Przekroczyłem cienką linię – powiedział 5 kwietnia cytowany przez money.pl Jeffrey Lacker, były prezes oddziału Rezerwy Federalnej w Richmond. Zapewnił, że udostępnienie tajnych informacji nigdy nie było jego zamiarem, ale mógł złamać zasady, co umożliwiło dostęp do strzeżonych danych niepowołanym osobom. Lacker stał na czele FED w Richmond od 2004 roku.

Zobacz także: 5 tys. zł opłaty pracowniczej za imigranta w Wielkiej Brytanii

W 2012 r. analityk Regina Schleiger z Medley Global Advisors przekazała swoim klientom informacje o wynikach posiedzenia FED. Decyzja Rezerwy Federalnej dotycząca stóp procentowych oficjalnie została ogłoszona dzień później. W efekcie nastąpił masowy skup obligacji zabezpieczonych hipotecznie w ramach tzw. QE3. Za sprawą przecieku wzbogaciło się wielu inwestorów. Chociaż Lacker jeszcze w 2012 r. potwierdził, że odbył rozmowę z analitykiem z Medley Global Advisors, to dopiero śledztwo FBI w 2015 wykazało, że nastąpił przeciek, w wyniku którego niepowołane osoby uzyskały dostęp do wiedzy na temat przyszłej decyzji FED.

Oprac. na podst. money.pl, washingtonpost.com