O tym, jak ciężka jest praca policjanta i o tym, że coraz więcej doświadczonych ucieka z niej, ci pracujący kilka lat ledwo wiążą koniec z końcem, a większość „nowych" to ludzie z „łapanki" pisaliśmy w trzy częściowym cyklu (CZĘŚĆ 1, CZĘŚĆ 2, CZĘŚĆ 3). Pisaliśmy też o tym, że funkcjonariusze mają po prostu dość i zamierzają protestować, choć o formie dopiero się przekonamy. Rząd zaś bronił się, że podwyżki są i trzeba zachować spokój. Problem w tym, że niektórzy z policjantów raczej go nie pohamują, widząc jak „wielkie" podwyżki otrzymali.
ZOBACZ: Polscy policjanci zaczęli pilnować porządku na rowerach
Jeden z funkcjonariuszy na forum zrzeszającym mundurowych udostępnił fragment decyzji administracyjnej, która wyjaśnia ile otrzyma podwyżki oraz za co. Czytamy w niej między innymi, że jest to policjant sumienny, dyspozycyjny i osiągający bardzo dobre wyniki. Wydawać by się mogło, że tacy ludzie zasługują na prawdziwe gratyfikacje. Jak się okazuje, Wydział Kryminalny KPP w Gostyniu uważa inaczej. Podwyżka za lata służby to... 2 złote na miesiąc.
2 złote... mało kto słysząc taką podwyżkę ZA GODZINĘ pracy by nie spojrzał w twarz pracodawcy i się nie zaśmiał. W tym przypadku jednak mówimy o 2 złotych za miesiąc. Dla człowieka, który na służbie jest zawsze i jego obowiązkiem jest dbać o porządek oraz bezpieczeństwo każdego z obywateli, to są... psie pieniądze. Można się smiać, z przekąsem mówić, że to pieskie życie. Ale dla nich, dla ich rodzin takie nie jest, zaś od tego jak wygląda policyjna służba, zależy już życie i zdrowie naszych bliskich.