Program „Mobilność Plus” umożliwiał młodym naukowcom udział w badaniach naukowych w renomowanych ośrodkach poza granicami kraju. Pieniądze pokrywały wydatki nie tylko ponoszone przez uczestników programu, ale także przez ich małżonków i małoletnie dzieci. Haczyk tkwił jednak w fakcie, że skarbówka domagała się płacenia podatków od wypłacanych kwot.
Jak pisze „Dziennik Gazeta Prawna” resort finansów po konsultacjach z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego przychylił się do stanowiska aby w przypadku pieniędzy z programu „Mobilność Plus” podatnicy mogli wystąpić o zwolnienie z podatku do wysokości diet i innych należności za czas wyjazdów służbowych. Stanowisko ministerstwa dotyczy zarówno naukowców otrzymujących środki pieniężne od macierzystego zakładu pracy jak i tych, których nie łączy z jednostką stosunek pracy.
W przypadku tych pierwszych, mimo że przychód uzyskiwany jest na podstawie odrębnej umowy to jednak można je uznać za przychód wynikający ze stosunku pracy. W drugim przypadku środki powinny być kwalifikowane do przychodu z innych źródeł.
Decyzja resortu finansów pozwoli wielu naukowcom o wystąpienie o zwrot zapłaconego podatku. Należy się jednak z tym śpieszyć. Osoby, które otrzymywały środki w ramach programu „Mobilność Plus” w 2012 roku mają na to czas jedynie do końca roku.