KNF stwierdziła, że żadna inna spółdzielcza kasa nie posiada zdolności do przejęcia SKOK Skarbiec. W procesie przejęcia tej Kasy nie chciał także uczestniczyć żaden bank.
Zobacz również: SKOK Wołomin: Z kasy wyłudzono ponad 1 mld zł
- W związku ze stanem finansowym SKOK Skarbiec ujawnionym przez zarządcę komisarycznego, w tym brakiem perspektyw restrukturyzacji wobec braku pomocy finansowej ze strony Kasy Krajowej i brakiem zgody banków na przejęcie SKOK Skarbiec, jedynym rozwiązaniem wynikającym z przepisów prawa jest zawieszenie działalności SKOK Skarbiec i wystąpienie z wnioskiem do sądu o ogłoszenie upadłości kasy, co stanowi formalną przesłankę do uruchomienia wypłat środków gwarantowanych z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) - czytamy w komunikacie.
Zarządcę komisarycznego w SKOK Skarbiec ustanowiono w październiku 2015 r. Na koniec maja 2016 r., SKOK Skarbiec posiadała fundusze własne według bilansu w wysokości minus 44,1 mln zł, współczynnik wypłacalności na poziomie minus 81,3 proc. i wykazywała łączną stratę w wysokości 47 mln zł. Depozyty członkowskie zgromadzone przez 26,4 tys. członków Kasy wynosiły wówczas 96,9 mln zł.
To już kolejny upadek SKOK-ów w tym roku. Od stycznia KNF zamknął już SKOK Jowisz, Polska, Arka i Kujawiak, a wcześniej także Kasy Wspólnota i Wołomin.
Źródło: PAP