Od początku 2017 r. firmy zapłacą więcej o 13 proc. za oprogramowanie oraz o 22 proc. za usługi w chmurze Microsoftu. Nie zmienią się jednak ceny software'u i chmur dla konsumentów indywidualnych.
Jak tłumaczy spółka, podwyżki są efektem gwałtownego spadku kursu funta. Doszło do niego po głosowaniu w sprawie Brexitu w czerwcu br.
Czytaj też: Polacy na Wyspach zarobią mniej. Kurs funta zrówna się z euro
Z tego samego powodu na podwyżki na terenie Wielkiej Brytanii zdecydował się wcześniej Unilever. Firma poinformowała kilkanaście dni temu o tym, że chce podnieść ceny na towary dostarczane brytyjskim sieciom detalicznym, takim jak: Tesco, Asda, Morrisons, Sainsbury. Konsumenci musieliby zapłacić za produkty firmy o średnio 10 proc. więcej. Nie spotkało się to z aprobatą sieci – odmówiły one przyjęcia towaru w wyższej cenie, przez co Unilever wstrzymał do nich dostawy swoich produktów. Wciąż trwają negocjacje w tej sprawie. Koncern uzasadnia podwyżki wzrostem kosztów importu spowodowanym przez słabego funta.
Źródło: rp.pl