- Brak pisemnej zgody na słup nie zawsze oznacza jego nielegalność; decydująca jest zgoda poprzednich właścicieli lub zasiedzenie służebności przez firmę energetyczną.
- Firma energetyczna może "zasiedzieć" służebność przesyłu po 20 (dobra wiara) lub 30 latach (zła wiara), co wyklucza odszkodowanie i usunięcie słupa.
- Możesz ubiegać się o odszkodowanie za bezumowne korzystanie z działki (do 6 lat wstecz) oraz ustanowienie odpłatnej służebności, jeśli nie doszło do zasiedzenia.
- Wysokość odszkodowania zależy od wielu czynników (np. rodzaj działki, napięcie linii) i może wynosić od kilku do kilkuset tysięcy złotych, a każdy dzień zwłoki to strata pieniędzy.
Spis treści
Kiedy słup stoi legalnie, a kiedy bezprawnie?
Nie każdy słup na działce oznacza możliwość odszkodowania. W latach 50. i 60. XX wieku w ramach powszechnej elektryfikacji masowo stawiano słupy – często bez pisemnej zgody właścicieli. Właściciele wyrażali zgodę ustną lub dorozumianą, a czasami słupy linii energetycznych pojawiały się bez pytania kogokolwiek o zdanie. Taki sposób udostępniania nieruchomości obowiązywał aż do grudnia 1997 roku.
Co to oznacza dla Ciebie? Że brak pisemnej umowy NIE jest automatycznym dowodem nielegalności posadowienia słupa. Zgoda mogła zostać wyrażona przez poprzednich właścicieli – nawet przed Twoimi rodzicami czy dziadkami. Sąd Najwyższy wielokrotnie orzekał, że jeśli właściciel lub jego poprzednik zgodził się na instalację urządzeń przesyłowych, nie można żądać ich usunięcia.
Jak więc sprawdzić, czy masz podstawy do roszczeń?
Pierwszym krokiem jest zajrzenie do księgi wieczystej Twojej nieruchomości – konkretnie do działu III, gdzie wpisywane są wszelkie obciążenia. Jeśli znajdziesz tam wpis o służebności przesyłu na rzecz zakładu energetycznego, sprawa jest jasna – słup stoi legalnie i odszkodowanie raczej Ci nie przysługuje. Brak takiego wpisu to pierwszy sygnał, że możesz mieć roszczenia.
Pułapka zasiedzenia – tu można wszystko stracić
Zasiedzenie służebności to prawny mechanizm, który może pozbawić Cię jakichkolwiek roszczeń, nawet jeśli słup stoi na Twojej działce bez umowy.
Kodeks cywilny przewiduje, że przedsiębiorstwo energetyczne może „zasiedzieć” służebność przesyłu, jeśli nieprzerwanie korzysta z działki przez określony czas:
- 20 lat – jeśli korzystanie było w dobrej wierze (np. firma uważała, że ma prawo do terenu)
- 30 lat – jeśli korzystanie było w złej wierze (bez żadnego tytułu prawnego)
Sąd Najwyższy jasno orzekł: zajęcie cudzej nieruchomości i umieszczenie urządzeń bez tytułu prawnego to zła wiara. W praktyce oznacza to, że jeśli słup stoi na działce 30 lat lub dłużej, a właścicielem przez cały ten czas była ta sama firma energetyczna, to służebność została zasiedziana. I wtedy nie dostaniesz ani złotówki odszkodowania ani nie usuniesz słupa.
Co więcej, zgodnie z orzecznictwem, osobie która utraciła własność wskutek zasiedzenia nie przysługuje wynagrodzenie za wcześniejsze bezumowne korzystanie z nieruchomości.
Jeden ważny wyjątek!
Jeśli w ciągu tych 30 lat zmieniał się właściciel słupa – np. początkowo był nim Skarb Państwa, a później przedsiębiorstwo prywatne – zasiedzenie może nie działać. Sąd Najwyższy orzekł, że okres przed 1989 rokiem nie liczy się do zasiedzenia przez obecne firmy energetyczne.
Polecany artykuł:
Ile możesz dostać? Sprawdź, czy Ci się należy
Jeśli nie minęło jeszcze 30 lat lub zmieniał się właściciel infrastruktury, masz szansę na odszkodowanie. Ale za co dokładnie?
Wynagrodzenie przysługuje nie tylko za powierzchnię zajętą fizycznie przez słup, ale także za:
- Pas techniczny/ochronny wokół linii energetycznej – jego szerokość zależy od napięcia:
- dla linii 15-30 kV to 3-4 metry,
- dla 110-400 kV nawet 9-15 metrów (po obu stronach linii!)
- Drogę dojazdową do słupa (szerokość 2,5 m)
- Obniżenie wartości nieruchomości – działka z ograniczeniami warta jest mniej
Ile konkretnie?
Kwoty są bardzo zróżnicowane – od kilku do kilkuset tysięcy złotych. Wszystko zależy od:
- Rodzaju działki (budowlana = znacznie więcej niż rolna)
- Napięcia linii (wyższe napięcie = szerszy pas = większe odszkodowanie)
- Lokalizacji (działki w atrakcyjnych miejscach warte więcej)
- Stopnia ograniczenia możliwości zabudowy
Rzeczoznawcy przyjmują różne stawki – dla działek budowlanych często 2-3 zł za metr kwadratowy miesięcznie. Przy paśmie o powierzchni 1000 m² daje to nawet 24-36 tys. złotych rocznie, a za 6 lat (maksymalny okres, za który można dochodzić) to już 144-216 tys. złotych!
WAŻNE! Odszkodowanie można dostać za maksymalnie 6 ostatnich lat przed złożeniem pozwu lub wniosku ugodowego – tyle wynosi termin przedawnienia roszczenia.
Krok po kroku: jak walczyć o swoje pieniądze
KROK 1: Sprawdź księgę wieczystą
Zweryfikuj dział III – czy jest tam wpis o służebności przesyłu. Jeśli tak, Twoje szanse maleją drastycznie. Jeśli nie – możesz działać dalej.
KROK 2: Ustal fakty
Dowiedz się, od kiedy stoi słup (zapytaj starszych sąsiadów, sprawdź stare zdjęcia lotnicze). Ustal, kto jest właścicielem infrastruktury – zwykle lokalny zakład energetyczny.
KROK 3: Napisz pismo do firmy energetycznej
Wyślij list polecony za potwierdzeniem odbioru. W piśmie:
- Zażądaj przedstawienia dokumentów potwierdzających legalność posadowienia słupa
- Wezwij do wykazania, od kiedy firma jest właścicielem urządzeń
- Wyznacz termin odpowiedzi (np. 14 dni)
- Poinformuj, że w przypadku braku wykazania legalności domagasz się usunięcia słupa w określonym terminie (np. do końca roku)
- Określ kwotę odszkodowania, której się domagasz, z numerem konta i terminem wpłaty
- Zaproponuj spotkanie w celu polubownego rozwiązania sprawy
KROK 4: Zlec wycenę rzeczoznawcy
Rzeczoznawca majątkowy sporządzi operat szacunkowy – dokument określający wysokość należnego Ci wynagrodzenia. To podstawa do negocjacji i ewentualnego procesu.
KROK 5: Negocjacje
Firmy energetyczne często próbują uniknąć wypłaty, powołując się na „interes społeczny” lub zasiedzenie. Nie daj się zbić z tropu – jeśli nie minęło 30 lat i nie ma służebności, prawo jest po Twojej stronie.
KROK 6: Sąd
Jeśli negocjacje nie przyniosą efektu, pozostaje pozew. Możesz domagać się:
- Wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ostatnich 6 lat
- Ustanowienia odpłatnej służebności przesyłu (wynagrodzenie na przyszłość)
- Usunięcia słupa (jeśli firma nie wykaże legalności)
A może przesunięcie słupa?
Jeśli słup przeszkadza w budowie, ale nie chcesz wieloletniej batalii sądowej, możesz wystąpić o jego przesunięcie lub usunięcie. Napisz wniosek do zakładu energetycznego, argumentując:
- Niemożnością zabudowy działki zgodnie z planem
- Obniżeniem wartości nieruchomości
- Złym stanem technicznym słupa (bezpieczeństwo!)
Zazwyczaj koszty przesunięcia ponosi właściciel działki – może to być kilka lub kilkanaście tysięcy złotych. Firma zapłaci tylko w wyjątkowych sytuacjach (np. słup zagraża bezpieczeństwu, jest w fatalnym stanie).
