Dzień Pracoholika

i

Autor: Shutterstock

Dzień Pracoholików

12 sierpnia to Dzień Pracoholików. Komu grozi śmierć z przepracowania?

12 sierpnia przypada Dzień Pracoholików. Zaangażowanie się w pracę zawodową nie jest niczym złym, ale bywa to niebezpieczne. Pracoholizm jest jednym z najtrudniej rozpoznawalnych uzależnień. I co najgorsze, może doprowadzić nie tylko do wystąpienia wielu chorób i kłopotów, ale nawet może doprowadzić do śmierci. Sprawdź, czy jesteś pracoholikiem i czy grożą Tobie skutki pracoholizmu?

12 sierpnia to Dzień Pracoholików. Pracoholizm - co to jest?

12 sierpnia przypada Dzień Pracoholików. Tego dnia warto zastanowić się nad tym, czy nam grozi pracoholizm i jak tragiczny w skutkach może on być. Oczywiście nie ma nic złego w zaangażowaniu się w pracę zawodową, ale kiedy to steruje naszym życiem i niszcząco wpływa na nasze samopoczucie i relacje interpersonalne, to trzeba nad tym poważnie się zastanowić. Pracoholizm to rodzaj nałogu, uzależnienia ze wszystkimi tego objawami i konsekwencjami - ostatecznie nawet łącznie ze śmiercią z przepracowania. 

Jak i kiedy rozpoznać pracoholizm? O pracoholiźmie mówimy wtedy, kiedy fizycznie jesteśmy w pracy wiele godzin ponad normę, a myślami jesteśmy w niej cały czas. Pracoholik nie potrafi odpoczywać. Na wakacjach ciągle myśli o pracy, sprawdza maile, telefon, śledzi zawodowe informacje. Praca jest dla niego najważniejsza. Na początku może to dawać korzyści, głownie finansowe w postaci premii i awansu w pracy, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że z czasem tak zarobione pieniądze będzie trzeba wydać na leczenie poważnych chorób wywołanych przepracowaniem, brakiem ruchu, długotrwałym silnym stresem, brakiem snu itd.

Objawy pracoholizmu

Pracoholika poznać można też po tym, że w momencie, w którym musi przerwać pracę i zostanie odgórnie odcięty od pracy (np. awaria internetu, wyjazd do głuszy) to pojawią się objawy odstawienne (jak w przypadku każdego uzależnienia): irytacja, nerwowość, niekiedy wręcz agresja, podwyższony puls, przyspieszony oddech, nadpobudliwość, poczucie wewnętrznego chaosu. Wtedy pracoholikowi dosłownie rozpada się świat, bo traci to, co jest dla niego najważniejsze, czyli pracę, dostęp do niej.

Taki sposób życia może doprowadzić do wycieńczenia organizmu i ostatecznie do śmierci. Dlatego tak ważna jest profilaktyka. Oczywiście dla zdrowego człowieka, praca jest ważna, ale nie jest najważniejsza. Dbajmy o to, by nie przekraczać czasu pracy (np. 8 godzin dziennie), znajdujmy czas na relaks, odpoczynek, przyjemności. W ciągu dnia miejmy czas dla siebie, dla swoich bliskich. Zachowanie balansu pomiędzy życiem zawodowym a życiem prywatnym, to klucz do sukcesu.

Sonda
Czy praca może być przyjemnością?
Pieniądze to nie wszystko - Sławomir Dudek

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze