"Solidarność" wyjaśnia w komunikacie, że "rozumie potrzebę uregulowania kwestii uposażenia małżonki obecnie sprawującego urząd Prezydenta jak i małżonek byłych Prezydentów oraz wprowadzenia mechanizmów stymulujących wynagrodzenia funkcjonariuszy państwowych w oparciu o przesłanki sytuacji gospodarczej, poziomu wynagrodzeń w gospodarce narodowej, wysokości minimalnego wynagrodzenia czy sytuacji społecznej".
Zobacz również: Pensje polityków będą rosły dwa razy szybciej niż obywateli [INFOGRAFIKA]
Związkowcy nie zgadzają się jednak na"tak wysoki wzrost wynagrodzeń dla osób objętych działaniem ustawy". - Tym bardziej, że siódmy rok z rzędu zamrożony jest wzrost wynagrodzeń pracowników zatrudnionych w państwowej sferze budżetowej. Jakby tego było mało, projekt został skierowany przez Marszałka Sejmu do pierwszego czytania z pominięciem konsultacji społecznych - argumentują przedstawiciele NSZZ "S".
"Solidarność" domaga się odmrożenia wynagrodzeń pracowników państwowej sfery budżetowej oraz objęcie wszystkich pracowników państwowej sfery budżetowej wzrostem wynagrodzeń w nie mniejszych niż 10,9 proc.
- Jednocześnie Związek oczekuje wstrzymania prac legislacyjnych i skierowania projektu do konsultacji społecznych - czytamy w komunikacie.